Na pomeczowej konferencji prasowej po meczu z Leicester City, Ole Gunnar był zadowolony z wyniku jaki osiągnęli jego podopieczni i pochwalił ich za grę w tym spotkaniu.
Marcus Rashford strzelił jedynego gola na King Power Stadium i tym samym „Czerwone Diabły” zanotowały dziewiątą wygraną w dziesiątym spotkaniu pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera. Swój udział w zwycięstwie niewątpliwie miał również David de Gea, który w drugiej połowie meczu wybronił wiele strzałów gospodarzy, co pozwoliło mu ukończyć spotkanie z czystym kontem.
Wygrana z „Lisami” była dla Manchesteru United również piątym zwycięstwem na wyjeździe z rzędu i oznacza, że „Czerwone Diabły” dotrzymują kroku czołowym drużynom ligi angielskiej.
„Rzucaliśmy się na linię bramkową”
– Wiemy, że możemy grać lepiej, ale nie możesz grać w Fantasy Football za każdym razem, a dziś mogliśmy kontrolować mecz o wiele lepiej, ale kiedy to się nie udawało, to walczyliśmy o następną piłkę, walczyliśmy o naszych kolegów obok nas, rzucaliśmy się na linię bramkową i było to wspaniałe spotkanie, jeśli chodzi o obronę własnego pola karnego, muszę przyznać.
Silna kombinacja
– Paul [Pogba] i Marcus [Rashford] znają się bardzo dobrze. Znają swoje silne strony, a przy jakości, jaką oboje mają i prezentują, spodziewasz się po nich właśnie takiej jakości. To było piękne, piękne podanie i wspaniałe wykończenie. Ale jednak powiedziałem mu, że takie strzały trzeba kończyć pomiędzy nogami Schmeichela. Było to wspaniałe wykończenie, więc nie mogę narzekać, prawda?
„Paul jest fantastyczny”
– Myślę, że może wracać do tych spotkań i przyznać, że jest na dobrej drodze. Paul to fantastyczny pomocnik i zawsze może się poprawić. To jeden z tych zawodników, którzy chcą stawać się lepszymi. Tak naprawdę gra zawsze, więc w jego przypadku ważnym elementem będzie teraz regeneracja.
Alexis gra coraz lepiej
– Myślałem, że grał dobrze, ale musieliśmy zmienić styl gry. Był aktywny, bardzo dobrze pracował w defensywie. Nie stworzyliśmy my żadnych szans, ale wraca. Cały czas się poprawia.
Czyste konto
– Jak powiedziałem wcześniej, rzucaliśmy się na linię bramkową. Było trochę obtłuczonych nosów i kolan oraz obolałych nóg. Walczyli dziś o swoje trzy punkty. Myślę, że na nie zasłużyliśmy. W drugiej połowie, kiedy mogliśmy trochę lepiej kontrolować grę, mogliśmy ją również zwolnić. Broniliśmy się jednak całkiem dobrze. Eric [Bailly] i Victor [Lindelof] byli fantastyczni, no i oczywiście ponownie David [de Gea]. Jeśli masz w swoim zespole osoby, które są w stanie zapewnić czyste konto, zawsze będziesz miał szansę wygrać spotkanie, a mamy bramkarza, który nas ratuje, mamy czwórkę obrońców, która w polu karnym jest w stanie poświęcić wszystko, paru pomocników, którzy zablokowali wiele piłek. To było wspaniałe do oglądania, a od kiedy tutaj trafiłem, podejście zawodników cały czas jest świetne.
– Trzy punkty zawsze powinny dodać zawodnikom pewności siebie. Nie są w stu procentach zadowoleni z występu, co jest wspaniałe, bo wiemy, że możemy grać lepiej.
Komentarze