Manchester United pokonał Fulham FC 3:0 i zameldował się w czołowej czwórce przynajmniej do jutra, gdy Chelsea zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem City. Jednym z bohaterów dzisiejszego spotkania był Paul Pogba, który zdobył dwa gole. Po meczu, Francuz udzielił wywiadu dla Sky Sports i opowiedział o swoich przemyśleniach na temat wejścia do czołowej czwórki oraz przebiegu spotkania.
WYWIAD
Świetny powrót do czołowej czwórki. Jakie to uczucie?
– Czujemy się świetnie. Tego właśnie chcieliśmy, odkąd Ole tutaj trafił. Cały czas o tym rozmawialiśmy. Pragnęliśmy znaleźć się w czołowej czwórce. Wciąż pozostała długa droga do utrzymania się na tej pozycji. Postaramy się ją utrzymać.
Jak dużym jest to osiągnięciem? Traciliście aż 11 punktów, zanim Solskjaer objął stery.
– To fantastyczne, prawda. Byliśmy bardzo, bardzo daleko, a teraz zameldowaliśmy się w top 4. Osiągnęliśmy dziś dobry rezultat i tak jak powiedziałem, przed nami długa droga, aby utrzymać to miejsce. Walka o tę pozycję nie będzie łatwa. Zanotowaliśmy pozytywny występ jako drużyna, o to w tym chodzi.
Bycie w czołowej czwórce – nieważne na jak długo – w jakiś sposób oddziałuje na twoją psychikę?
– Zawsze czuję się dobrze i zawsze jest to miłe uczucie. Udowodniliśmy, że jesteśmy wielką drużyną. Potrzebowaliśmy trzech punktów i je zdobyliśmy, grając na wyjeździe. Nadchodzą wielkie konfrontacje, które zadecydują, w jakim miejscu znajdziemy się na koniec sezonu.
Osobiście prezentujesz nowe wcielenie i ewidentnie jesteś w formie. Jak bardzo jesteś z siebie zadowolony? W tym sezonie zanotowałeś swój najlepszy bilans bramkowy.
– Zdobywanie bramek to zawsze świetne uczucie, ale najważniejszym jest zwyciężanie meczów. Możesz zdobywać bramki, ale nie wygrywać i wtedy nie czujesz się dobrze. Osobiście czuję się świetnie, zespół czuje się dobrze i musimy podtrzymać naszą dyspozycję.
Podczas pierwszego gola zamierzałeś uderzyć piłkę po krótkim słupku?
– Po prostu uderzyłem. To była sytuacja 50/50. Spróbowałem strzelić moją lewą nogą, która nie jest moją optymalną, jednak piłka znalazła się w siatce, co bardzo mnie uszczęśliwiło.
Stale intryguje nas twój rozbieg podczas wykonywania rzutów karnych. Liczysz te małe kroczki?
– Nie, nie liczę. Skupiam się na tym, aby umieścić piłkę w siatce.
Fakt, że awansowaliście do czołowej czwórki, jak może wpłynąć na te olbrzymie mecze, które czekają na was w najbliższym czasie?
– Dzisiejszy mecz był bardzo ważny, szczególnie zdobycie trzech punktów. Jak dostrzegacie, my po prostu walczymy, nawet jeśli nie układa się wszystko po naszej myśli. To dobry prognostyk. Dzisiejszy awans w tabeli daje nam pewność siebie i tak jak wspomniałem, musimy podtrzymać naszą formę.
Komentarze