Zawirowania wokół kontraktu Solskjaera z Molde. OGS: moja umowa wygasła

BBC.com, Eurosport.com, The Telegraph, TV 2 Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer jedną ze swoich ostatnich wypowiedzi dla norweskich mediów wywołał niemałe zamieszanie wokół swojej osoby. Norweg stwierdził m.in. że jego kontrakt z Molde wygasł.

To właśnie z norweskiego klubu 46-latek dołączył 19 grudnia ubiegłego roku jako tymczasowy menedżer Manchesteru United, pierwotnie do czasu aż zarząd „Czerwonych Diabłów” znajdzie odpowiedniego kandydata na stanowisko stałego trenera klubu z Old Trafford.

Jednak wyśmienite wyniki (13 zwycięstw, 2 remisy i porażka w 16 meczach) osiągane przez klub po objęciu go przez byłego napastnika wicemistrzów Anglii sprawiły, że coraz więcej znaków wskazuje na to, że władze drużyny nie będą musiały już nikogo szukać, bo mają odpowiedniego człowieka na odpowiednim miejscu.

Do tej pory obie strony (zarówno Solskjaer, jak i władze Molde) jasno deklarowały, że Norweg jest na swego rodzaju „trenerskim wypożyczeniu” w Manchesterze United i po zakończeniu sezonu w Anglii powróci do ojczyzny. Jednak 46-latek stwierdził ostatnio, że jego kontrakt z Molde…wygasł.

– Nie wiem do końca jak to działa, ale myślę, że moja umowa z Molde wygasła i obecnie wiąże mnie jedynie kontrakt z Manchesterem United. Myślę, że w tej sytuacji musiałbym podpisać nową umowę z Molde – stwierdził Solskjaer w 87-minutowej rozmowie z norweskim podkastem Fotballklubben.

– Mam pracę w United do końca sezonu i póki co o niczym więcej nie słyszałem. Postaram się odbyć najlepszą w swoim życiu rozmowę kwalifikacyjną, dlatego też z tak wielką przyjemnością mi się tutaj pracuje. Jestem w klubie, w którym znam wszystkich, więc to naturalne.

– To Ed Woodward pracował nad moim kontraktem w roli tymczasowego menedżera, więc zakładam, że to on będzie odpowiedzialny za rozmowy w sprawie permanentnej umowy. Nasze relacje są bardzo dobre. Dość często ze sobą rozmawiamy – dodał Norweg.

Sprawa jest o tyle zaskakująca, że 3 grudnia ubiegłego roku Molde ogłosiło podpisanie nowej, 3-letniej umowy z Solskjaerem. Dyrektor Molde, Oystein Neerland, w rozmowie z norweską telewizją TV 2 zajął własne stanowisko w tej sprawie:

– Przed ubiegłorocznymi Świętami Bożego Narodzenia podpisaliśmy z Ole Gunnarem nową, 3-letnią umowę, wiążącą go z naszym klubem do 2021 roku. Od tamtego momentu Ole Gunnar został zatrudniony jako tymczasowy menedżer Manchesteru United, a więc w roli, którą będzie pełnił do lata.

– Ole Gunnar jest obecnie pracownikiem Manchesteru United, ale wróci do Molde po zakończeniu obecnego sezonu, zgodnie z wcześniejszym planem.

Uważa się, że obecna zagadkowa sytuacja wynika z faktu, że umowa pomiędzy Solskjaerem a Molde najprawdopodobniej nie jest aktywna z uwagi na regulacje, które nie pozwalają na związanie się kontraktem z dwoma klubami w tym samym czasie.

Całą sprawę na antenie BBC Radio 5 próbował wyjaśnić także norweski dziennikarz, Arilas Berg Ould-Saada. Jego zdaniem może to być także świadoma zagrywka ze strony Manchesteru United, który szykuje już grunt pod zatrudnienie Norwega na stałe w roli menedżera „Czerwonych Diabłów”.

– Początkowo myśleliśmy, że Solskjaer udał się do Manchesteru United na swego rodzaju „wypożyczenie”, więc zasadniczo jego kontrakt z Molde wciąż obowiązywałby przez 3 lata, ale został „zamrożony” do czasu jego powrotu latem – mówił Arilas Berg Ould-Saad.

– Jednak teraz być może sprawa wygląda tak, że United wykupiło jego kontrakt, aby upewnić się, że nie będą musieli wydawać już więcej pieniędzy na ten cel, w przypadku gdy zdecydują się na zatrudnienie go na stałe. Wówczas w kwestiach technicznych, United nie będzie musiało płacić Molde już żadnego odszkodowania – dodał.

Sprawa jest o tyle zaskakująca, że nawet w przypadku, gdyby władze „Czerwonych Diabłów” musiały zapłacić rekompensatę za zerwanie 3-letniej umowy Solskjaera z Molde, która być może obowiązuje pomiędzy obiema stronami, to koszt takiego przedsięwzięcia wyniósłby około 1,5 miliona funtów. Przy rekompensacie, jaką klub z Old Trafford musiałby zapłacić np. Tottenhamowi za zatrudnienie Mauricio Pochettino jest to tyle, co „prawie nic”.

Tymczasem coraz więcej znaków wskazuje na to, że na Old Trafford decyzja już została podjęta, ale prawdopodobnie zostanie ogłoszona dopiero pod koniec sezonu. Świadczyć o tym ma m.in. fakt, że Solskjaer – jak sam niedawno przyznał – rozmawiał już z Edem Woodwardem na temat celów w letnim oknie transferowym, zaś władze wicemistrzów Anglii zdecydowały się umieścić Norwega (wraz z jego asystentem, Mike’iem Phelanem) w reklamie biletów na kolejny sezon.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze