Sebastian Słabosz Jak podaje Simone Stone z BBC Manchester United w nadchodzące lato może pozwolić odejść nawet sześciu piłkarzom pierwszego składu, co ma pomóc władzom klubu we wsparciu Ole Gunnara Solskjaera na rynku transferowym. Plany klubu z Old Trafford ma jednak komplikować niepewna przyszłość w zespole wicemistrza Anglii Juana Maty, Andera Herrery i Alexisa Sancheza.
Solskjaer ma zadecydować o tym czy pozwolić odejść latem Alexisowi Sanchezowi, ale istnieje spora obawa, że wysokie zarobki Chilijczyka odstraszą potencjalnych zainteresowanych. United prowadzi także cały czas rozmowy w sprawie przedłużenia wygasających w czerwcu umów z Juanem Matą i Anderem Herrerą. Klub z Old Trafford nie ma jednak pewności, że ostatecznie osiągnie porozumienie z każdym z nich.
W zasadzie jedno ze źródeł przekazało BBC, że Herrera zgodził się już na dołączenie latem do Paris Saint-Germain, choć informacje te nie zostały jak dotąd potwierdzone ani przez przedstawicieli piłkarza, ani też przez klub z Paryża.
Odkąd Solskjaer objął klub 19 grudnia ubiegłego roku, Alexis Sanchez wystąpił w pierwszy składzie Manchesteru United zaledwie pięciokrotnie. Dodatkowo 6 razy pojawiał się na boisku wchodząc z ławki rezerwowych.
Obecnie jest kilka klubów na świecie, które byłoby w stanie zaproponować Chilijczykowi zarobki zbliżone do tych, które pobiera obecnie na Old Trafford. Nie jest jednak takie oczywiste, że któryś z nich w ogóle będzie zainteresowany sprowadzeniem Sancheza, biorąc pod uwagę jego słabą formę, którą prezentuje od czasu opuszczenia Arsenalu w styczniu 2018 roku.
W materiale Football Leaks opublikowanym przez Der Spiegel w maju 2018 roku przekazano, że Sanchez podpisał z Manchesterem United kontrakt ważny do czerwca 2022 roku, który gwarantuje mu tygodniówkę na poziomie 391 tysięcy funtów. Chilijczyk może ponadto liczyć na dodatkowe 75 tysięcy funtów za każdym razem, gdy tylko pojawia się w pierwszym składzie wicemistrzów Anglii.
Z opublikowanego materiału wynika także, że Sanchez otrzymuje roczną premię do wynagrodzenia w kwocie 1,1 milion funtów. Do tego dochodzą jeszcze bonusy za występy i prezentowaną formę, ale te warunki nie zostały jeszcze spełnione przez samego zawodnika.
Potencjalne odejście latem 6 piłkarzy z pierwszej drużyny Manchesteru United oznaczałoby największe zmiany w składzie klubu z Old Trafford od czasu, gdy Louis van Gaal latem 2015 roku także pozwolił odejść sześciu zawodnikom aktualnego wicemistrza Anglii, w tym Angelowi di Marii, Tomowi Cleverleyowi i Andersowi Lindegaardowi.
Jednym z graczy, których United naprawdę chce zatrzymać w klubie, jest obecnie David de Gea. Ponadto klub wierzy w to, że sam zawodnik chce zostać w drużynie. W listopadzie ubiegłego roku władze „Czerwonych Diabłów” aktywowały klauzule w kontrakcie Hiszpana, który został wówczas automatycznie przedłużony o 12 miesięcy i obecnie wygasa po zakończeniu przyszłego sezonu.
Choć póki co nie osiągnięto porozumienia ws. kontraktu byłego golkipera Atletico Madryt, to władze United są ponoć przekonane, że negocjacje z zawodnikiem ostatecznie zakończą się sukcesem.
W nawiązaniu do powyższego „The Telegraph” wskazuje, że do wspomnianej przez Simone’a Stone’a szóstki piłkarzy, którzy mogą latem opuścić Old Trafford, należą: Antonio Valencia, Matteo Darmian, Marcos Rojo, Ander Herrera, Juan Mata i Alexis Sanchez. Potencjalnie Manchester United miałby chcieć zastąpić tych zawodników następującymi piłkarzami: Jadon Sancho, Aaron Wan-Bissaka, Raphael Varane, Kalidou Koulibaly, Declan Rice i Saul Niguez.
Jak dodaje „The Telegraph” Gareth Bale nie znajduje się w kręgu zainteresowań Manchesteru United.
Komentarze