Manuel Pellegrini po meczu z Man Utd: z technologią VAR wygralibyśmy ten mecz

bbc.com, whufc.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Menedżer West Hamu, Manuel Pellegrini, po sobotniej porażce 1:2 na Old Trafford z Manchesterem United przyznał w pomeczowym wywiadzie, że jest bardzo zadowolony z występu swojej drużyny i jednocześnie mocno rozczarowany z ostatecznego wyniku.

Zdaniem 65-letniego Chilijczyka jego zespół miał niezwykłego pecha, ponieważ gdyby korzystano w tym spotkaniu z technologii VAR, to „Młoty” wyjechałyby z „Teatru Marzeń” z trzema punktami.

– Trudno wyjaśnić to, w jaki sposób wyjeżdżamy stąd nie tylko bez jednego punktu, ale bez trzech. Z przyjemnością oglądałem występ moich piłkarzy przeciwko Manchesterowi United na Old Trafford. Zaliczyliśmy bardzo dobry występ, ale nie mieliśmy szczęścia – mówił Pellegrini.

– Nie chcę też tutaj narzekać na sędziego, ponieważ wszystkie te sytuacje były bardzo trudne do weryfikacji, ale moim zdaniem nie było faulu na Juanie Matcie i rzutu karnego, a przy nieuznanym dla nas golu nie było spalonego. Gdyby był VAR bramka ta zostałaby uznana.

– Drugi gol przez nich strzelony także był wynikiem błędu sędziego, ponieważ przy tym podaniu Pogby do Martiala, Rashford dotknął piłki, więc był spalony. Choć tutaj też przyznam, że popełniliśmy błąd w wyprowadzaniu futbolówki. Przy wykorzystaniu technologii VAR moim zdaniem wygralibyśmy to spotkanie.

– Byliśmy w posiadaniu piłki i kreowaliśmy sobie sytuacja bramkowe, ale do tego wszystkiego, aby wygrywać spotkania, potrzeba mieć jeszcze odrobinę szczęścia. Utrudniliśmy sobie zadanie w kwestii ukończenia sezonu na miejscu, które mogłoby nam dać możliwość gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

– Moim celem jest jednak zakończenie sezonu tak wysoko w tabeli, jak to tylko możliwe. Będziemy walczyć do ostatniego dnia, aby to osiągnąć. Przy czym jeżeli będziemy grać tak jak w tym spotkaniu, tylko sobie to ułatwimy – dodał.

W ostatnim kwadransie doskonałe dwie okazje bramkowe dla „Młotów” stworzył sobie Michail Antonio, ale jemu także zabrakło szczęścia, a raz świetną interwencją popisał się David de Gea.

– Dlatego mówię o tym, że potrzebujemy też odrobiny szczęścia do tego, aby wygrywać swoje spotkania. Antonio spisał się bardzo dobrze przy obu tych sytuacjach. Jednak raz piłka trafiła w poprzeczkę, a przy drugim strzale ich bramkarz popisał się naprawdę dobrą interwencją – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze