Manchester City wrócił na pierwsze miejsce w Premier League po zwycięstwie 2:0 na Old Trafford. Gole na miarę trzech punktów strzelili Bernardo Silva i Leroy Sane. Manchester United usiłował stworzyć okazje podbramkowe, ostatecznie oddając tylko jeden strzał w światło bramki. Gary Neville, który skrytykował piłkarzy po niedzielnej porażce z Evertonem, przyznał, że „Czerwonych Diabłów” nie stać na więcej.
– Moim zdaniem w pierwszej połowie City grało niedbale. Szczerze mówiąc wyznaczyli oni wysokie standardy. Kiedy się ich ogląda, widać precyzję, jakość ruchową, jakość podań – powiedział Neville.
– Myślę, że Manchester United zagrał przyzwoity mecz. Grali na miarę swoich możliwości. To co oglądaliśmy między United i City było przepaścią w klasach między drużynami. Nie wydaje mi się, że patrząc na piłkarzy na boisku, powiedziałbym, że stać ich na więcej. Wydaje mi się, że tak jest na przykład z Fredem, odkąd przyszedł do klubu. Nie jest dobrym w obronie. Takie jest moje zdanie.
– Oczywiście niektórych pomyłek można było uniknąć. Jednak myślę, że to było najwięcej, ile United mogło z siebie dać – zakończył ekspert Sky Sports.
Komentarze