Ole Gunnar Solskjaer był wściekły po przegranym meczu z Cardiff. Norwegowi nie podobało się jak prezentowali się jego piłkarze na boisku. Menedżer Manchesteru United zrezygnował z indywidualnego oceniania zawodników po sezonie i wysłał wszystkich na wcześniejsze wakacje.
Ostatni mecz sezonu nie pozostawił złudzeń i tylko potwierdził, że w Manchesterze United muszą zajść ogromne zmiany. Drużyna Cardiff jeszcze przed meczem z „Czerwonymi Diabłami” wiedziała, że kolejny sezon będzie rozgrywała w Championship. Dwie bramki strzelone przez Nathaniela Mendez-Lainga pozwoliły zdegradowanemu, walijskiemu klubowi cieszyć się z rzadkiego zwycięstwa.
Według dziennika „The Sun” Solskjaer był wściekły z sposobu gry swoich piłkarzy, do tego stopnia, że zrezygnował z posezonowych indywidualnych ocen i wysłał wszystkich na natychmiastowe urlopy.
Recenzowanie graczy miało odbyć się w poniedziałek. Spotkanie miało być połączone z pożegnaniem Anderra Herrery i Antonio Valencii. Źródło dziennika poinformowało, że kilku zawodników nie było zadowolonych z przyspieszonych wakacji, które pokrzyżowały ich podróżnicze i rodzinne plany. Sztab szkoleniowy i piłkarze spotkają się ponownie w lipcu na moment przed przedsezonowym tournee do Australii, Singapuru i Chin.
W przyszłym sezonie Manchester United nie weźmie udziału w Lidze Mistrzów. Klub z Old Trafford zajął ostatecznie szóste miejsce i zagra w Lidze Europejskiej. Jednak gra w fazie grupowej nie jest jeszcze niczym pewnym. Jeśli Watford wygra z Manchesterem City w FA Cup, „Czerwone Diabły” będą musiały przejść przez trzy rundy kwalifikacyjne.
Komentarze