Wywiad z Patrice’em Evrą: nie wszyscy są gotowi poświęcić się dla klubu

Sky Sports Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Patrice Evra w rozmowie z Garym Neville’em udzielił ekskluzywnego wywiadu dla stacji Sky Sports. Francuz skomentował przyszłość Paula Pogby, Alexisa Sancheza oraz całego Manchesteru United. Były, lewy obrońca Manchesteru United odniósł się również do wpływu agentów na piłkarzy oraz reakcji fanów na słabe występy „Czerwonych Diabłów”.

Dla Patrice’a Evry to pierwsza taka rozmowa po opuszczeniu Manchesteru United w 2014 roku. Piłkarz, który zdobywał pod wodzą sir Aleksa Fergusona pięć mistrzostw kraju, trzy puchary ligowe oraz Ligę Mistrzów, zaliczył w „czerwonej” koszulce 273 występy. Teraz postanowił skomentować problemy swojego byłego klubu.

Dlaczego nigdy nie mówiłeś o swoim odejściu?

– Zawsze trudno mi było mówić o Manchesterze United. Powodem, dla którego nigdy nie mówiłem o United, był ból. Opuściłem klub z powodów osobistych. Mierzyłem się wtedy z trudnym momentem mojego życia. Uważam jednak, że gra dla Juventusu to jedno z najlepszych moich doświadczeń. Teraz chcę porozmawiać, ponieważ wielu ludzi nie wie, dlaczego siedziałem cicho. Oczywiście, nagrywam filmiki, w których staram się zmotywować piłkarzy, dzwonię do nich i oglądam mecze u boku Eda Woodwarda. Boli mnie sytuacja klubu. To naprawdę bolesne i nie chcę, aby fani uważali, że mnie to nie obchodzi.

Co powinno zostać naprawione na Old Trafford?

– Powiem, że duch i pasja dla klubu. Wiem, że to oldschoolowe gadanie. Nie chcę winić piłkarzy, ponieważ niektórzy sami nie wiedzą, dlaczego tutaj są. W szatni brakuje liderów, kogoś, kto pokaże, czym jest gra dla Manchesteru United. W naszych czasach – pamiętam, że grałem dziewięć lat dla tego klubu – nie wydaje mi się, żebyśmy przegrali dwa mecze z rzędu.

– Gdy spotkałem Davida Gilla i sir Aleksa Fergusona w Monaco, gdy przyjechali przeprowadzić ze mną rozmowę rekrutacyjną, zapytali mnie, czy jestem gotowy na brak porażek. Dodali również, czy jestem gotowy grać dla topowej drużyny, w której będę krytykowany za normalne występy. W klubie znajdowali się ludzie, którzy uświadamiali ci, jaki klub masz zamiar reprezentować. Aktualnie problem leży na boisku i poza nim.

Jaki jest problem ze składem Manchesteru United?

– Będę z tobą szczery, kocham ich wszystkich. Widziałem wielu przy okazji meczów, odwiedzam szatnię i zachęcam ich – wiedzą, jak bardzo ich kocham. Ale wymień dwóch piłkarzy, którzy mogliby zagrać dla Realu Madryt, Juventusu lub Bayernu Monachium. Kilku. Paul Pogba i David de Gea. Mam wiele szacunku do pozostałych.

Jakie jest twoje zdanie na temat Alexisa Sancheza?

– Nie boję się powiedzieć, że niektórzy przychodzą tylko dla pieniędzy. Nie mam nic przeciwko niemu, ale gdy ujrzałem umowę Sancheza, stwierdziłem, że historia Manchesteru United dobiegła końca. Interesował się nim Manchester City, który oferował mniej pieniędzy, ale mógł grać w lepszą piłkę niż United – wybaczcie, ale City jest lepsze. Guardiola pomógłby również jemu w rozwoju.

– Chcę wiedzieć, jaki był prawdziwy powód pójścia do Manchesteru United? Nie mówcie mi, że kochał ten klub jako dziecko. Albo chodzi o pieniądze, albo chciał być numerem jeden, grać z siódemką na plecach i zostać gwiazdą zespołu.

Co myślisz o konfrontacji Paula Pogby z kibicami po niedzielnym meczu z Cardiff City?

– Nie chodzi o to, że bronię Paula, ale takie incydenty – jak ten w niedzielę – go zabijają. Zaliczył w tym sezonie najwięcej goli i asyst. Wiem, że pod wątpliwość można poddać jego przywództwo. W ostatnich meczach oczekiwano więcej, więc dlatego go krytykują, ale ogólnie rzecz biorąc, to nasz najlepszy piłkarz w tym sezonie.

– Robią to tylko dlatego, bo jest Pogbą, zmienia fryzury, tańczy, zamieszcza posty na Instagramie. Ludzie zapominają, jakim jest piłkarzem. Tylko on i David de Gea mogą grać w wielkim europejskim klubie.

Czy zbudowałbyś nowy skład wokół Pogby, czy może Francuz powinien odejść?

– Myślę, że odejdzie, ponieważ musisz czuć się kochany tam, gdzie się znajdujesz. Jeśli Paul zdecyduje się zostać kolejny rok lub kilka lat, być może fani go pokochają, bo poczują jego zaangażowanie. Kibice United kochają, gdy oddajesz się temu klubowi.

– Gdy przychodzę na stadion i widzę, jak fani rzucają wyzwiskami w stronę piłkarzy, jestem w szoku. W moich czasach mogłeś zagrać najgorszy mecz życia, a oni i tak cię oklaskiwali. Pamiętam domową porażkę z Liverpoolem 1:4, a mimo to wciąż słyszałem śpiewy kibiców. To są fani, których znam. Po prostu mają dość.

– Nie chcę mówić za Paula, czy zostanie, czy odejdzie. Ale gdy skupia się wokół ciebie negatywna aura, powinieneś odejść.

Czy Pogba może odbudować swoje relacje z fanami?

– Doradzam mu każdego dnia. Piszemy do siebie, rozmawiamy. Opowiadam mu codziennie, co znaczy nosić ten dres, nawet nie koszulkę, po prostu dres i co on reprezentuje. Słucha mnie.

– Zanim opuścił klub, gdy był młody i trafił do Juventusu, spędziłem dwie godziny w jego domu, rozmawiając z jego matką, braćmi. Opowiadałem im o tym, jak Paul Pogba może stać się Patrickiem Vieirą Manchesteru United.

Czy agenci szkodzą zawodnikom w relacjach z kibicami?

– Agenci mają władzę nad każdym piłkarzem. Paul nie ma 18 lat, ale to nie jest łatwe. Gdy wygraliśmy w 2008 roku Ligę Mistrzów, kończył mi się kontrakt, a z ofertą przyszedł do mnie Real Madryt, który oferował więcej pieniędzy. Myślałem wtedy o odejściu.

– Porozmawiałem z menedżerem i zapewnił mnie, że odnowimy mój kontrakt. Mówił wtedy: „damy ci tyle samo pieniędzy co Gary’emu Nevillowi!”. Odpowiedziałem: „szefie, szanuję Gary’ego, to kapitan, ja jestem tylko Patricem Evrą”. Musisz się postarać. Koniec końców podpisałem nowy kontrakt.

– Mój agent był ze mną szczery. Informował mnie o różnych wyzwaniach, ale wiedział, że w DNA mam Manchester United.

Co zmieniłbyś na poziomie zarządu?

– Chcesz, żebym kogoś zabił? Będę szczery, nie drążyłem tego tematu w rozmowach z władzami klubami, Edem Woodwardem lub Glazerami. Kto wybiera piłkarzy? Zarząd czy menedżer? Takie mam pytanie. Czy to Mourinho chciał Sancheza? A może Ed? Ciężko jest wskazać palcem, ponieważ nie mamy pojęcia.

– Dopóki pracujesz wewnątrz klubu, nie możesz odpowiedzieć na to pytanie. Z zewnątrz każda kolejna osoba wini Eda. Czy menedżer powiedział mu, jakich piłkarzy chce zakontraktować i powinien dostać odpowiednie środki? Musimy zmienić sposób myślenia. Biznes jest ważny, wiem, ale jeśli przestaniesz  wygrywać trofea i pokazywać pasję, kibice cię znienawidzą.

– To zajmie trochę czasu. Myślę, że potrzeba więcej ludzi, którzy rozumieją ten klub i dadzą się za niego pokroić. Więcej byłych piłkarzy powinno zostać zaangażowanych.

Czy byli piłkarze są wystarczająco wykwalifikowani do takiej pracy?

– Trzeba rozumieć klub. Być może nie mają kwalifikacji, ale najważniejsze jest to, co dzieje się wewnątrz szatni. Nie wstydzę się tego powiedzieć, poświęciłem rodzinę, aby odnieść sukces w Manchesterze United. Znasz tę flagę United „United, Dzieci, Żona”, to mnie wcale nie śmieszy. Czy zarząd, sztab, piłkarze są na to gotowi?

Rozmawiałeś z Edem Woodwardem o jakiejś roli?

– Tak, ale nie wydaje mi się, żebym był gotów. Poświęciłem życie, aby odnieść sukces podczas kariery i jeśli ponownie chciałbym odegrać jakąś rolę w Manchesterze United, znów musiałbym to zrobić. Nie chcę siedzieć zamknięty w pudełku.

Dlaczego Manchester United może upaść tak jak AC Milan czy Arsenal?

– Myślę, że najważniejszą sprawą jest zatrudnienie dyrektora sportowego. Trudno będzie znaleźć właściwą osobę. Boję się – choć jestem pozytywny – nie chcę, aby Manchester United stał się Liverpoolem, AC Milanem czy Arsenalem, którzy czekali wiele lat, aby wrócić na szczyt. Przyszłość nie wygląda optymistycznie.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze