Nicky Butt: fani Manchesteru United są najlepsi na świecie

manutd.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Były pomocnik Manchesteru United, a obecnie szef Akademii klubu z Old Trafford, Nicky Butt, wziął udział w niedzielnym meczu charytatywnym legend „Czerwonych Diabłów” z legendami Bayernu Monachium, w którym strzelił jedną z bramek dla swojej drużyny. 

Po zwycięstwie 5:0 nad „Bawarczykami” i uzbieraniu ponad 1,5 miliona funtów na rzecz Fundacji Manchesteru United, 44-latek przyznał, że jest zachwycony z udziału w tym wydarzeniu oraz dodał, że uważa kibiców „Czerwonych Diabłów” za najlepszych na świecie.

– To była czysta przyjemność. Oczywiście to było trudne pod kątem wysiłku fizycznego, ale przyjemne. To była dobra zabawa i do tego ze szczytnym celem, bo na rzecz Fundacji Manchesteru United. Naprawdę się z tego cieszymy – mówił Butt.

– Nasi fani są niesamowici, patrząc też na to w jak licznym gronie pojawiają się na mecz na rzecz Fundacji, a także na innych spotkaniach benefisowych – są po prostu najlepsi na świecie.

– Dla mnie, jako chłopaka z Manchesteru, fana Manchesteru United, to coś niesamowitego, gdy widzę, jak te wszystkie uzbierane przez nas pieniądze trafiają potem do lokalnych organizacji charytatywnych.

– Myślę, że czasami można mieć poczucie zagubienia patrząc na te wszystkie organizacja charytatywne, działające na całym świecie, których działalność oczywiście jest bardzo ważna, ale równie ważnym jest pomaganie ludziom z najbliższego otoczenia.

– To była świetna sprawa, świetna frekwencja – niesamowici fani. Miło było znów zobaczyć chłopaków. Niektórych nie widziałem od lat. Nie mogę w to uwierzyć, że minęło 20 lat od czasu, gdy graliśmy wszyscy razem w tym klubie. Pójdziemy teraz na kilka piw, utniemy sobie miłą pogawędkę i nadrobimy zaległości.

– Myślę, że każdy ceni takie momenty jak ten. Oczywiście wszyscy lata świetności mamy już za sobą, co można było zobaczyć, ale to klub, który jest bliski naszym sercom. Niezależnie od tego czy ktoś wciąż tutaj pracuje w jakiejś roli czy robi co innego.

– Jesteśmy częścią historii tego klubu, dlatego też myślę, że ważną częścią jego działalności jest powracanie do tej drużyny i dalsze rozpoznawanie nas przez ludzi, tak jak to miało miejsce teraz. Z kolei jeżeli chodzi o Fundację, to zawsze będziemy wspierać jej działalność i będziemy pojawiać się przy okazji takich wydarzeń tak często, jak tylko będziemy w stanie – zakończył.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze