Gary Neville: nie da się już kupić zawodnika za 5-10 milionów funtów

Evening Standard Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Gary Neville ponownie jako wytrawny ekspert wypowiedział się na temat Manchesteru United. Były obrońca „Czerwonych Diabłów” poruszył klubową strategię transferową oraz atrakcyjność dwudziestokrotnego mistrza Anglii.

Anglik dał też jasno do zrozumienia, że na pozycji prawego obrońcy na Old Trafford chętnie widziały Aarona Wan-Bissakę. Ed Woodward jest gotowy zapłacić 25 milionów funtów za piłkarza Crystal Palace. Gary Neville uważa, że suma, jaką trzeba wyłożyć na młodego Anglika, będzie znacznie wyższa.

– To ogromny talent, a mówiąc szczerze, ten klub zawsze ściągał młodych, dopiero wyłaniających się brytyjskich piłkarzy. Nie powinno się to zmienić. Wygląda na to, że chcą wrócić na ten szlak, a Wan-Bissaka to jeden z tych zawodników.

– Cena zawsze będzie wysoka, ponieważ kluby działają teraz mądrze. W obecnych czasach nie da się przyklepać transferu za 5-6 milionów funtów. Są mądrzy. Otrzymują fundusze z tytułu udziału w Premier League w granicach 100 milionów funtów, więc nie muszą panikować. Nie potrzebują dodatkowych 5 czy 10 milionów – chcą pięćdziesięciu lub sześćdziesięciu.

– Leicester City zachowa się tak samo w przypadku Bena Chilwella lub Harry’ego Maguire’a czy też Jamesa Maddisona. Każdy z klubów ze środka stawki nie puści zawodnika za 5-10 milionów funtów.

Solskjaer w końcówce sezonu ostrzegł kibiców, że walka o tytuł w przyszłym sezonie będzie cudem. Norweski szkoleniowiec stara się wrócić do dawnej polityki transferowej klubu, którą praktykował sir Alex Ferguson – ściąganie i rozwijanie przyszłych gwiazd.

– Tak długo, jak będą kupować odpowiednie talenty, będę zaciekawiony. Jestem również zainspirowany tym, że w zespole grają Rashford, Lingard czy McTominay. Cieszę się, że klub daje szansę młodym zawodnikom, mimo dzisiejszych czasów, ponieważ jest to część historii Manchesteru United. Taki właśnie jest Manchester United.

– Musisz podpisywać kontrakty z właściwymi piłkarzami i dawać im szansę występu, wiarę i wyzwanie. Nie pośpieszam Manchesteru United. Nie muszę widzieć ich sukcesu w ciągu następnych 10 minut.

– Dopóki zasady są właściwe – granie dobrego futbolu, przyciąganie odpowiednich graczy, walka o wygrane w najlepszy możliwy sposób, nie poddawanie się, dobre nastawienie – to mogę czekać choćby dwa, trzy, cztery, pięć lat aż klub odniesie sukces. Nie jest to dla mnie problem.

– Przez dwadzieścia lat, gdy dorastałem jako fan, nie widziałem sukcesów klubu. Nie śpieszno mi. Chcę po prostu widzieć, że sprawy mają się dobrze. Z Ole na stanowisku menedżera jest szansa, że tak się stanie.

Neville w ostatnim czasie nie stronił od krytyki wiceprezesa wykonawczego Manchesteru United, Eda Woodwarda, sugerując że ten powinien ustąpić ze swojego stanowiska. Anglik jednak wierzy, że zatrudnienie Ole Gunnara Solskjaera przywróci klub do walki o najwyższe laury.

– Zawsze jestem pewny Manchesteru United – choć brzmi to całkiem nostalgicznie, mówiąc że ten klub nigdy nie umrze – ale to prawda.

– Manchester United zawsze pokona trudne chwile, złe i okropne momenty, ciągle będąc klubem, który fani kochają. Na zawsze pozostanie w ich sercach, na dobre i na złe. Wiele klubów tak ma, nie tylko ten. Ten jest jednak niesamowity i gdy czasem dostanie z liścia w twarz – jak w tym momencie – oznacza to, że wróci silniejszy.

– Przez 20 lat w latach 50. i 60., a później przez kolejne 20 lat w latach 90. i XXI wieku, klub przeżywał niesamowity okres. To wcale nie takie złe mieć pięć lub sześć lat trudności. Nawet wtedy dołożono do gabloty trzy lub cztery trofea. Nie do końca jest tak kiepsko. Nigdy nie jest tak źle, jak ludzie sądzą.

– Myślę, że przez cztery czy pięć miesięcy pojawiał się na ich twarzach uśmiech, a powodem był Ole Gunnar Solskjaer. Wydaje mi się, że zapomnieliśmy o pierwszych dwóch, trzech miesiącach w jego wykonaniu przez pryzmat ostatniego lub dwóch w tym sezonie. Ludzie są szczęśliwsi, wiedząc że na czele klubu stoi ktoś, kto go kocha i zawsze o nim myśli we właściwy sposób.

– Oczywiście to lato jest ogromnie ważne. Ole musi odpocząć, a potem mam nadzieję, że zespół, trenera i fanów czeka fantastyczny sezon. Taką mają nadzieję wszyscy kibice Manchesteru United. To wspaniały klub, który nigdy się nie zmieni. Będzie miał dobre i złe momenty, będzie przeżywał tragedie i trudności. Jednak zawsze pozostanie dużym klubem piłkarskim z nutą magii. Nie powinniśmy o tym zapominać – zakończył.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze