Wywiad z Victorem Lindelofem: ile dla Victora znaczy Szwecja?

manutd.com Karol Drozdowski
Zmień rozmiar tekstu:

Michael Plant ze strony manutd.com przeprowadza wywiady z zawodnikami Manchesteru United, którzy pochodzą spoza wysp i wypytuje o ich rodzime kraje. W składzie Manchesteru United mamy aż 13 różnych narodowości piłkarzy, ale jak dużo wiesz o zawodnikach spoza wysp?

Tym razem w serii „My Home Country” udział bierze Victor Lindelof. Poleca co można zrobić w Szwecji podczas urlopu, opowiada o swoich ulubionych daniach i przyznaje czego brakuje mu najbardziej.

Co w Szwecji jest dla ciebie najlepsze?

– Oczywiście powiem, że rodzina i przyjaciele, ale poza nimi myślę, że to jacy serdeczni i mili są ludzie, a także nasze jedzenie. Mógłbym wymienić tysiąc rzeczy, które lubię w Szwecji. To mój dom, tam dorastałem. To wspaniały kraj ze świetnymi ludźmi, miłymi i skromnymi. To piękny kraj, w którym można naprawdę zrobić wiele przeróżnych rzeczy.

Jeśli ktoś odwiedza Szwecję po raz pierwszy, to gdzie powinien się udać?

Ja zabrałbym go do Sztokholmu, stolicy Szwecji. W mojej opinii, jedno z najpiękniejszych miast na świecie. Kiedy pasuje ci przyjechać to zawsze jest piękne jednak wyjątkowo w ciągu lata ponieważ w okolicy jest wiele rzek i jezior i można wtedy wypożyczyć sobie łódkę i cieszyć się życiem.

Co ugotowałbyś aby zachęcić kogoś do szwedzkiej kuchni?

– Nie jestem najlepszy w kuchni, ale myślę, że każdy zacząłby od Swedish Meatballs (szwedzkich klopsików). Na zachodzie kraju dodajemy bardzo dużo sosu, więc ja zrobiłbym dodatkowo sałatkę, nagotował ziemniaków i dodał wołowinę.

Gdzie w Szwecji jeździłeś na wakacje kiedy byłeś dzieckiem?

– Mam trzech braci, dwóch z nich w podobnym wieku do mnie. Latem zawsze odbywało się bardzo dużo turniejów piłkarskich. Dlatego podczas wakacji często rozjeżdżaliśmy się w różne części Szwecji by wziąć udział w zawodach. Kiedyś polecieliśmy do Grecji i z pomocą łódek przemieszczaliśmy się z wyspy na wyspę. Tamte wakacje są moim dobrym wspomnieniem.

Za czym ze Szwecji tęsknisz najbardziej?

– Cóż, powtórzę się i powiem, że za rodziną i przyjaciółmi, ale poza tym, to najbardziej za chodzeniem do sklepu i spokojnym wybieraniem swoich ulubionych produktów. W Szwecji to o wiele łatwiejsze by pójść do sklepu i kupić parę rzeczy.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze