„MEN”: przesadne wyceny zawodników spowalniają działania MU na rynku transferowym

MEN Oskar Siry
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United powoli działa na rynku transferowym podobnie jak reszta klubów z Premier League, ale napotyka poważną przeszkodę, która uniemożliwia przeprowadzenie procesu odbudowy drużyny.

Manchester jest bezlitośnie oceniany ze swoich ruchów na rynku transferowym ze względu na to, że potrzebują solidnie wzmocnić swój skład na przyszły sezon.
Ściągnięcie Daniela Jamesa oraz Aarona Wan-Bissaki, który lada moment przejdzie testy medyczne to za mało dla klubu z najwyższej półki, który przebudowuje kadrę, a ostatni sezon z trudem skończył na szóstym miejscu bez żadnego trofeum w gablocie.

Osoba, która jest blisko związana z klubem z Old Trafford zdradziła w rozmowie z „MEN” główny problem drużyny związanej z letnimi transferami:
– Manchester United z powodu wysokich wycen szuka piłkarzy wszędzie, obserwuje masę zawodników. Zostali zabrani na przejażdżkę po głównych europejskich ligach. Szef rozwoju korporacyjnego Matt Judge został wyznaczony do negocjowania umów, które następnie zostaną podpisane przez Eda Woodwarda.

Manchester United interesuje się m.in. młodym utalentowanym Seanem Longstaffem z Newcastle, Adrienem Rabiotem z Paris Saint-Germain, Yurim Tielemansem z Monaco i Declanem Ricem chcąc wzmocnić swoją linię pomocy.

Klub prowadził też rozmowy z przedstawicielami Harry’ego Maguire’a, ale Leicester City jest nieugięte, przedstawiając od roku zaporową cenę 75 milionów funtów za swojego gracza.
Sam zawodnik ma ważną długoterminową umowę z „Lisami” i stąd taka kwota. Manchester United będzie musiał pobić rekord transferowy za środkowego obrońcę, jeśli zdecyduje się go pozyskać.

„Czerwone Diabły”, żeby zdobyć dodatkowe fundusze, a zarazem pozbyć się kilku zawodników podpisały jakiś czas temu nowy kontrakt z Marcosem Rojo i przedłużyły automatycznie o rok kontrakt Matteo Darmiana. Wszystko po to, aby ich niebawem wytransferować.

Ponadto od niedawna Inter Mediolan jest zainteresowany pozyskaniem Romelu Lukaku. Jeśli wpłynie oferta w okolicach 75 milionów funtów, Manchester United rozważy sprzedaż belgijskiego napastnika.

Przeciwnicy ligowi są przekonani, że „Czerwone Diabły” chcą wzmocnić swój skład po tym, jak nie zapewnili Jose Mourinho odpowiednich transferów, co skutkowało najgorszym sezonem defensywnym Manchesteru United rozgrywek 1978/1979. Tracąc 54 gole, nie zapewnili sobie miejsca w Lidze Mistrzów.

Manchester United zmienił politykę transferową z naciskiem na młodych zawodników. Klub jest gotowy rezygnować ze sławnych graczy. Przykładem jest tutaj Gareth Bale, którym klub już nie jest zainteresowany, a próbował go ściągnąć wiele razy w przeszłości.

Pomimo ustanawianych nowych rekordów i wydawaniu ponad 100 milionów funtów w czterech z ostatnich pięciu letnich okienek w Anglii, Ed Woodward nadal nie chce podążać tą drogą. „Czerwone Diabły” dwa lata temu obwiniali sąsiednich rywali o psucie rynku. Manchester City wydał wtedy 54 milionów funtów na Kyle’a Walkera i 52 miliony funtów na Benjamina Mendy’ego.

Do rekordowych transferów na świecie zaliczamy przejście Neymara z Barcelony do PSG za 198 milionów funtów oraz zamianę Monako na Paryż przez Kyliana Mbappe, która kosztowała 166 milionów funtów. Barcelona, która przekroczyła barierę 100 milionów, musiała wydać 137,5 miliona funtów na Ousmane Dembele z Borussi Dortmund.

Od czasu zawyżonych ofert Manchester United kupił Nemanję Maticia, Alexisa Sancheza, Diogo Dalota, Freda, Lee Granta i Jamesa. Matić i Sanchez wchodzili w ostatni rok swoich kontraktów w Chelsea i Arsenalu. Pierwszy kupiony za przyzwoitą kwotę 35 milionów funtów, a drugi uczestniczył w wymianie z Henrikhem Mkhitaryanem. Najdroższy z wymienionych był Fred, który kosztował 47 milionów funtów.

Podsumowując, Manchester United wydał w zeszłym roku oszczędne 72,5 miliona funtów, nie kupując środkowego obrońcy w zimowym oknie, którego bardzo chciał Jose Mourinho. Klub ma jeszcze 43 dni, aby odmienić kadrę i wejść solidnie w nowy sezon.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze