Sebastian Słabosz Jak przekazuje „The Telegraph”, jeżeli Manchester United myśli poważnie o zatrudnieniu w swoich szeregach środkowego obrońcy Leicester City, Harry’ego Maguire’a, to musi się liczyć z wydatkiem nawet powyżej 90 milionów funtów.
Takie stanowisko ws. wytransferowania swojego piłkarza miały przedstawić „Lisy”. W miniony wtorek stacje Sky Sports i BBC poinformowały o ofercie Manchesteru United za reprezentanta Anglii w kwocie 70 milionów funtów. Ta jednak została szybko odrzucona przez włodarzy klubu z King Power Stadium.
„Czerwone Diabły” chcą pilnie wzmocnić środek defensywy, a 26-latek pozostaje w kręgu zainteresowań klubu z Old Trafford już od zeszłego lata, gdy chciał go bardzo sprowadzić Jose Mourinho, ale wycena Leicester spowodowała, że do transakcji nie doszło i ostatecznie piłkarz przedłużył swój kontrakt z „Lisami”.
Niewykluczone, że tego lata sytuacja będzie podobna, przy czym o podpis zawodnika walczy także rywal zza miedzy, Manchester City. Władze Leicester są jednak nieugięte i nie czują presji sprzedaży swojego zawodnika, a za punkt odniesienia dotyczący ustalania jego wartości biorą pod uwagę kwotę transferu, jaką Liverpool w styczniu 2018 roku zapłacił za Virgila van Dijka (75 milionów funtów).
Maguire nie wrócił jeszcze do klubu na przedsezonowego przygotowania. „The Times” podaje z kolei, że na King Power Stadium zdają sobie sprawę, że zawodnik chciałby odejść z drużyny. Manchester City także cały czas wyraża swoje zainteresowanie piłkarzem, ale nie ma zamiaru płacić za niego wygórowanej ceny.
Z kolei Ole Gunnar Solskjaer chciałby, aby władze „Czerwonych Diabłów” dokonały jak najwięcej wyznaczonych za cel transferów jeszcze zanim zabierze swoich podopiecznych na tournee do Australii i Azji, co ma nastąpić w najbliższy poniedziałek.
Komentarze