Solskjaer przed meczem z Leeds dla MUTV: nie ma czasu na odpuszczanie

MUTV Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer przed nadchodzącym meczem z Leeds United nie oszczędzał swoich zawodników. We wtorek podopieczni norweskiego menedżera odbyli dwie sesje treningowe, w tym jedną bardzo długą i intensywną. Jak przyznaje 46-latek podczas okresu przygotowawczego, pomimo spotkań towarzyskich na horyzoncie, nie ma czasu na „odpuszczanie”.

Wywiad z Solskjaerem dla MUTV przed meczem z Leeds United

Ole, za wami ostatni trening przed meczem z Leeds United. Jak przygotowania do spotkania?

– Wszystko w najlepszym porządku. Oczywiście podczas okresu przygotowawczego musi być ciężko, trzeba włożyć w to wiele pracy. Pomimo nadchodzącego meczu, który jest także ważny w kwestii przygotowań, musimy dalej pracować. Nie możemy sobie odpuszczać za każdym razem, gdy mamy mecz na następny dzień.

Wczoraj odbyliście dwie sesje treningowe. Pierwsza z nich była naprawdę długa i intensywna. Czy to jest właśnie wasz pomysł na budowanie formy drużyny dzień po dniu?

– Tak. Chcemy mieć drużynę, która będzie się charakteryzowała mentalną i fizyczną krzepkością. To dla nas ważne, ponieważ gdy znów przyjdzie okres Świąt Bożego Narodzenia, to będziemy musieli rozgrywać mecz co trzy dni. Musimy więc nad tym pracować.

Nadchodzący mecz z Leeds jest ekscytujący z wielu powodów. Między oboma klubami przez wiele lat panowała fantastyczna rywalizacja. Jak bardzo wyczekujesz tego pojedynku?

– Bardzo, jak każdy mecz teraz. Minęło kilka miesięcy od momentu, gdy rozegraliśmy ostatnie spotkanie [w lidze]. Oczywiście mecz pomiędzy Man Utd i Leeds budzi pewne uczucia. Minęło już trochę lat od kiedy po raz ostatni mierzyliśmy się z nimi w lidze. Myślę, że czeka nas waleczny pojedynek. Chcemy wygrać ten mecz, oni tak samo. Pomimo tego, że w okresie przygotowawczym rezultaty w sparingach nie są najważniejsze, to w tym meczu chcemy osiągnąć dobry wynik.

Czy uważasz, że taki mecz to odpowiednie wyzwanie dla twojej drużyny w perspektywie powrotu do Anglii za jakiś czas i rozpoczęcia rozgrywek ligowych od meczu z Chelsea?

– Oczywiście. Możecie to dostrzec w naszych treningach, że najważniejszą rzeczą dla nas jest odniesienie zwycięstwa. Chodzi o wygrywanie meczów i nawet podczas sparingów przedsezonowych mamy poczucie chęci zwyciężania. Chcemy kreować takie nawyki w naszej drużynie. Chcemy podtrzymywać formę, aby w każdy kolejny mecz przedsezonowy wchodzić po dobrym występie i rezultacie z poprzedniego spotkania.

Jak masz zamiar wykorzystać szeroką kadrę, którą tutaj zabrałeś?

– Wciąż mam zamiar rozdawać zawodnikom minuty spędzane na boisku. Muszę jeszcze podjąć decyzję czy podzielić to po 45 minut, gdzie zmienimy całą „jedenastkę” po pierwszej połowie czy też zrobimy to w podziale na 60 do 30 minut. Zobaczymy jeszcze jak wielu zawodników jest gotowych na mecz z Leeds.

Z pewnością będzie taki moment podczas tego okresu przygotowawczego, gdzie będziecie już próbować częściej zawodników, których udział w meczu z Chelsea będzie najbardziej prawdopodobny?

– Na 11 sierpnia [pierwszy mecz ligowy z Chelsea – przyp. red.] musimy mieć tak wielu gotowych piłkarzy do gry jak to tylko możliwe, ponieważ może być tak, że ostatniego dnia przed tym spotkaniem nagle pojawią się trzy kontuzje czy też choroba u naszych zawodników. Potrzebujemy więc, aby większość tej kadry, którą tutaj mamy, była zdrowa i gotowa do gry do tego czasu. Mam nadzieję, że dalej będzie tak jak jest do tej pory, ponieważ póki co mało zawodników opuszczało sesje treningowe.

Jak bardzo zadowolony jesteś z infrastruktury, z której skorzystaliście tu po raz ostatni, a także z pomocy pracowników tego obiektu?

– Wszyscy tutaj byli dla nas bardzo dobrzy. Wszędzie jest blisko. Mamy 5 minut drogi na stadion. Tylko te sprawy z krykietem nieco utrudniały nam sprawę, ale poza tym jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu tutaj.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze