Damian Domitrz Ed Woodward i władze Manchesteru United zamierzają wesprzeć Ole Gunnara Solskjaera w styczniowym okienku transferowym solidnym zastrzykiem gotówki. W kulisach mówi się, że dyrektor wykonawczy „Czerwonych Diabłów” marzy jeszcze o jednym głośnym transferze.
Ole Gunnar Solskjaer na styczniowe okienko transferowe ma otrzymać 75 milionów funtów, które zostały pozyskane ze sprzedaży Romelu Lukaku – donosi „The Sun”. Belgijski napastnik zamienił Manchester United na Inter Mediolan. W letnim okienku transferowym „Czerwone Diabły” nie zdecydowały się na znalezienie następcy belgijskiego snajpera, pokładając wiarę w młodziutkim Masonie Greenwoodzie.
Według różnych informacji pojawiających się w mediach, norweski szkoleniowiec w letnim okienku transferowym pragnął wzmocnić jeszcze środek pomocy. Tego celu nie udało się zrealizować. Solskjaer nieustannie marzy o sprowadzeniu Seana Longstaffa, lecz ten transfer wydaje się mało prawdopodobny ze względu na finansowe żądania Newcastle United.
Według „The Sun”, priorytetem w styczniowym oknie transferowym będzie Jadon Sancho, który miałby pomóc Manchesterowi United zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Wydaje się jednak, że Borussia Dortmund nie puści tak łatwo jednego z najbardziej utalentowanych zawodników pierwszego składu, zwłaszcza w połowie sezonu. 19-latek wyceniany jest na ponad 100 milionów funtów.
Według bliskiego „The Sun” źródła, Ole Gunnar Solskjaer zdaje sobie sprawę, że klub z Old Trafford dysponuje odpowiednimi pieniędzmi, żeby sprowadzić upragnionego prawoskrzydłowego:
– Pieniądze z pewnością tam są i Ole to wie. Wszyscy wiedzą, że styczniowy rynek jest trudny, ale jeśli jakiś transfer ma zagwarantować United miejsce w pierwszej w czwórce, to władze nie zawahają się wesprzeć swojego menedżera.
Komentarze