Manchester United wzmocnił się trzema zawodnikami w trakcie ostatniego okienka transferowego. Główny nacisk położony został na uzupełnienie defensywy. Jednak pomimo tego po trzech kolejkach ligowych pojawia się problem z powodu braków kadrowych.
Admin twitterowego konta Crystal Palace może czuć się zakłopotany. We wtorkowy poranek wrzucił filmik, na którym Wilfried Zaha ogrywa bez litości Ashleya Younga podczas spotkania dla Old Trafford wygranego przez Crystal Palace 1-2. Andros Townsend postanowił stanąć w obronie angielskiego defensora i skrytykował media publiczne swojego własnego klubu.
– 34-letni były skrzydłowy staje naprzeciwko jednego z najlepszych dryblerów w lidze… Dwa razy zostaje zniszczony, a i tak udaje mu się zablokować dośrodkowanie… Powinniśmy to podziwiać, a nie wyśmiewać. #Respect – odpisał Townsend w odpowiedzi na filmik.
Jest w tym dużo racji. Wilfried Zaha kilka razy zakręcił Youngiem i chociaż wydawało się, że akcja będzie trwać dalej, doświadczony Anglik zablokował dośrodkowanie. To jego praca, jako bocznego obrońcy. Wszystko wskazuje jednak na to, że w związku z kontuzją Luke’a Shawa, kapitan klubu częściej będzie musiał zabezpieczać lewą flankę.
Chociaż Townsend bronił zawodnika “Czerwonych Diabłów”, pierwsza część jego tweeta dobrze podsumowuje, w jakiej sytuacji znalazł się obecnie Manchester United. Na lewej obronie występować będzie “34-letni były skrzydłowy”.
Nikt nie może odebrać Youngowi poświęcenia sprawie i chęci zostania dobrym bocznym obrońcą. Minął zaledwie rok od jego świetnego występu na Mistrzostwach Świata w Rosji. Teraz jednak 34-latek ma za sobą rozczarowujący sezon i jest prawonożnym zawodnikiem zmuszonym do biegania po lewej stronie boiska.
Posiadanie Ashleya Younga, który cały poprzedni sezon spędził na prawej stronie defensywy, jako jedynej alternatywy dla biegającego po lewej stronie Luke’a Shawa jest niewątpliwie bardzo ryzykowanym zagraniem i być może czymś, na co Manchester United powinien zwrócić uwagę w trakcie ostatniego okienka transferowego.
To było eksperymentalne okienko transferowe w wykonaniu “Czerwonych Diabłów”, a lewa obrona to tylko jedna z pozycji, która powinna zostać wzmocniona, ale nie została. Środek pomocy znajduje się zdecydowanie wyżej w kategorii błędów popełnionych ostatniego lata.
Kiedy wchodzisz w sezon z pozycją wyglądającą na osłabioną, piłka nożna zmusza cię do odnalezienia szybkiego rozwiązania. Kontuzja Shawa oznacza, że Manchester United będzie teraz szukał rozwiązań na lewej obronie. Chociaż Young będzie dawał z siebie wszystko, niewątpliwie będzie wystawiony na wiele trudnych testów. W defensywie złożonej z Aarona Wan-Bissaki, Victora Lindelofa i Harry’ego Maguire’a niewątpliwie Young jest słabym ogniwem.
Zarówno Southampton, jak i Leicester posiadają szybko biegających skrzydłowych, którzy będą próbowali zrobić z Youngiem to samo co Zaha, ale z innym efektem końcowym. Kilka najbliższych spotkań będzie prawdziwym testem tego, jak wiele jeszcze były reprezentant Anglii ma do zaoferowania swojemu klubowi.
Jeśli sobie nie poradzi, to wzmocnienie tej pozycji będzie dla Manchesteru United priorytetem w styczniu lub następnego lata. Znów jednak wracamy do tego, że tutaj problem było już widać w trakcie zamkniętego okienka transferowego. Fakt, że “Czerwone Diabły” nie wzmocniły tej pozycji może się okazać kosztowny szybciej, niż mogli się tego spodziewać.
Dyskusja