Konferencja Solskjaera przed meczem z Southampton cz. I: mamy wystarczająco silny skład

Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer tradycyjnie spotkał się z dziennikarzami na przedmeczowej konferencji prasowej, tym razem poprzedzającej sobotnią potyczkę ligową z Southampton.

Norweg tłumaczył na niej m.in. powody wypożyczeń Alexisa Sancheza i Chrisa Smallinga, a także stwierdził, że nie obawia się tego, że w opinii wielu może posiadać zbyt wąską kadrę do walki na wszystkich frontach w obecnym sezonie.

KONFERENCJA PRASOWA OLE GUNNARA SOLSKJAERA PRZED MECZEM Z SOUTHAMPTON – CZĘŚĆ I

Witaj Ole. Chris Smalling jest bliski opuszczenia klubu. To piłkarz, który ma najdłuższy staż w drużynie. Dlaczego akurat teraz zdecydowano się pozwolić mu odejść?

– To wyszło kilka dni temu. To okazja dla Chrisa [Smallinga]. Usiedliśmy wczoraj i przedyskutowaliśmy to. Na tę chwilę mamy sześciu zdrowych środkowych obrońców. W tej sytuacji nie mogłem obiecać Chrisowi regularnej gry. Obecnie jest już w samolocie [do Rzymu]. Myślę, że z przyjemnością będzie doświadczał gry w Romie. To dobry klub, grający w wielkiej lidze. Nie ma zbyt wielu angielskich piłkarzy, którzy mieli szansę gry we Włoszech. Jestem pewny, że wróci do nas silniejszy i lepszy.

Ile jest prawdy w doniesieniach, że Matteo Darmian oraz Marcos Rojo także mogą jeszcze opuścić klub przed zamknięciem okna transferowego? 

– Być może Matteo [Darmian] odejdzie jeszcze od nas. Jest pewne zainteresowanie nim we Włoszech, a on sam chętnie wróciłby do domu. Z kolei Marcos [Rojo] z pewnością zostaje z nami. Mamy być może mniej liczebny skład, ale wystarczająco szeroki i silny, aby pokryć wszystkie pozycje na boisku.

Ostatnio Zlatan Ibrahimović zaoferował swoją pomoc i powrót na Old Trafford, gdy wygaśnie jego kontrakt. Trzeba przyznać, że to musi być kuszące, biorąc pod uwagę, jaki miał wpływ na tę drużynę, gdy był tutaj ostatnio.

– Jeżeli kończyłby w przyszłym miesiącu 28, a nie 38 lat, to byłaby to wielka różnica. Oczywiście Zlatan [Ibrahimović] przeżył tutaj naprawdę dobry czas. Wciąż dobrze sobie radzi. Miał po prostu pecha, że doznał tej kontuzji, gdy był tutaj. Jednak kto wie? Zna mój numer telefonu. Co prawda nigdy ostatecznie nie wynajął mojego domu w Manchesterze, ale się mu przyglądał. Poza tym możemy rozmawiać w ojczystym języku. Jeżeli jest w tym wszystkim poważny, to zawsze chętnie z nim porozmawiam.

Zachowaliście zaledwie jedno czyste konto w ostatnich 14 meczach Premier League. Jak bardzo was to martwi i jak bardzo istotnym jest dla was, aby wrócić do gry w ten weekend?

– Czyste to konto to zawsze fundament, na którym można budować resztę. Zaczęliśmy pod tym kątem naprawdę dobrze w spotkaniu z ChelseaDavid [de Gea] wykazał się w tamtym meczu kilkoma fantastycznymi interwencjami. Jednak w ostatnich dwóch spotkaniach straciliśmy trzy gole po trzech strzałach w światło bramki. Oczywiście były przy tym takie sytuacje, jak chociażby ten gol Rubena Nevesa, przy których co takiego dałoby się zrobić? Przy takich uderzeniach nie ma szans na skuteczną interwencję. Wiemy jednak, że powinniśmy uniknąć obu bramek strzelonych przez Crystal Palace. Mamy nadzieję poprawić się w tym aspekcie i umocnić w tyłach. Zawsze tego potrzebowaliśmy w tym klubie. Nie można oczekiwać, że drużyna w każdym meczu będzie strzelać trzy czy cztery bramki, ponieważ nie będzie.

Czy są jakieś nowe wieści w sprawie sytuacji kontraktowej Davida de Gei?

– Wciąż prowadzone są rozmowy w tej sprawie, więc nic nowego nie mogę wam przekazać.

Ole, wracając do Zlatana Ibrahimovicia, naprawdę rozważyłbyś jego powrót do drużyny? Trochę pożartowałeś na ten temat, ale tak dla jasności…

– …nie uważam, aby do tego doszło. Myślę, że Zlatan [Ibrahimović] miał już swój czas w tym klubie i ogólnie ma za sobą fantastyczną karierę. Nie wydaje mi się także, aby mówił o tym wszystkim na poważnie.

Odszedł od was właśnie Alexis Sanchez. Mówiłeś wcześniej o tym, że zachowuje się bardzo profesjonalnie. Co zmieniło się na końcu, że postanowiliście się go pozbyć, twierdząc że macie lepsze opcje w ofensywie, a przecież nie macie ich zbyt wielu?

– Myślę, że Alexis [Sanchez] po prostu potrzebował odejścia z klubu. Jak wszyscy wiemy, był tutaj od 18 miesięcy i tak naprawdę po prostu mu się tutaj nie ułożyło. Dla niego ważne jest, aby zacząć od nowa, móc grać regularnie i strzelać bramki. To będzie z korzyścią dla wszystkich. My z kolei będziemy mieli okazję oglądać w każdy weekend Alexisa oraz Romelu [Lukaku], grających razem w jednej drużynie.

Jednak dwa tygodnie temu mówiłeś, że Alexis Sanchez pokaże się z dobrej strony w tym sezonie. Co więc się zmieniło?

– Dalej uważam, że będzie dobrze sobie radził. Musieliśmy po prostu podjąć decyzję. Zaufałem Anthony’emu [Martialowi], Marcusowi [Rashfordowi] oraz Masonowi [Greenwoodowi], którzy będą naszymi środkowymi napastnikami. Do tego mamy skrzydłowych w osobach Chongy’ego [Tahith Chong], Daniela JamesaAndreasa Pereiry. Mamy więc wiele opcji wyboru. Według mnie nadszedł już czas dla naszych chłopców, aby poczuli tę presję i odpowiedzialność, wykazywali większą krzepkość i wiedzieli, że „ok, być może zagram teraz w pięciu meczach z rzędu”. To kolejna odpowiedzialność i coś, czego poszukujemy w tym klubie. Ufam też naszemu sztabowi medycznemu i trenerom od przygotowania fizycznego. Patrząc po tym, jaką pracę wykonaliśmy podczas okresu przygotowawczego, to jesteśmy zarówno mentalnie, jak i fizycznie bardziej gotowi na to wyzwanie. Teraz nastąpił czas na zrobienie kolejnego kroku przez naszych młodych piłkarzy.

Dwa tygodnie temu mówiłeś, że nie masz zbyt szerokiej kadry ofensywnych zawodników. Czy uważasz, że tacy piłkarze jak Mason Greenwood są w stanie przyjąć taką presję? Oczywiście Anthony Martial i Marcus Rashford to już w pełni ukształtowani zawodnicy pierwszej drużyny, ale w przypadku Masona pozostaje duży znak zapytania.

– Mason [Greenwood] nie jest przyzwyczajony do tak małej liczby minut spędzanych na boisku, jak ma to miejsce teraz. Przywykł już do cotygodniowego grania w wyjściowym składzie w rezerwach i kadrze do lat 18. Teraz wchodzi na pół godziny tu i tam. Dla niego to pewnego rodzaju nauka. Nie może oczekiwać, że będzie grał pięć meczów z rzędu, ponieważ stanowi obecnie wsparcie dla Anthony’ego [Martiala] oraz Marcusa [Rashforda].

https://www.youtube.com/watch?v=X7L9vZYQe6o

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze