Andreas Pereira: jestem w lepszej kondycji fizycznej niż kiedykolwiek wcześniej

manutd.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Przed nadchodzącym spotkaniem Manchesteru United z Southampton Andreas Pereira przyznał, że czuje się obecnie lepiej niż kiedykolwiek wcześniej, jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne do sezonu. Po stratach punktów w meczach z Wolverhampton i Crystal Palace, 23-latek liczy na to, że „Czerwone Diabły” sięgną po zwycięstwo na St Mary’s Stadium.

– Jestem bardzo pewny swoich umiejętności i czuję się silniejszy oraz lepiej przygotowany fizycznie niż w jakimkolwiek wcześniejszym treningu oraz meczu. Czułem się naprawdę dobrze w pierwszym meczu, który rozegrałem w tym sezonie [przeciwko Chelsea] – mówił Pereira.

– Jestem też bardzo szczęśliwy z tego powodu, że mogłem pomóc naszej drużynie wygrać, zaliczając asystę przy jednej z bramek. Jestem gotowy, aby ponownie wyjść na boisko, niezależnie od tego, na jakiej pozycji menedżer mnie wystawi – dodał.

Po zadowalającym zwycięstwie 4:0 z Chelsea w pierwszym meczu sezonu ligowego, „Czerwone Diabły” w kolejnych dwóch spotkaniach nie potrafiły już pokonać Wolverhampton oraz Crystal Palace, z tą drugą ekipą nawet przegrywając.

Choć Andreas Pereira zdaje sobie sprawę z tego jak ważnym będzie zgarnięcie trzech punktów w sobotnim meczu na St Mary’s Stadium, to przyznaje że „Czerwone Diabły” nie powinny za wiele zmieniać w swojej grze i wciąż powinny wykazywać taką samą inicjatywą w grze ofensywnej, która obfitowała w ponad 65% posiadanie piłki w ostatnich dwóch spotkaniach i ponad 30 strzałów na bramki rywali.

– W tych meczach pokazaliśmy też momenty naprawdę dobrej piłki w naszym wykonaniu. Pokazaliśmy jak chcemy grać. Przy czym zabrakło nam nieco szczęścia, jeżeli chodzi o końcowe rezultaty w drugim i trzecim meczu obecnego sezonu – przyznał Brazylijczyk.

– Uważam jednak, że powinniśmy iść dalej, wciąż robić to, co robimy i dalej wierzyć. W drugim i trzecim meczu nie osiągnęliśmy takich rezultatów, jakie chcieliśmy osiągnąć i na jakie zasługiwaliśmy, ponieważ oddaliśmy mnóstw strzałów na bramkę rywali, a także mieliśmy dużo posiadania piłki. Jednak czasem do tego potrzeba, aby pewne szczegóły ułożyły się w odpowiedni sposób.

– Chodzi o kilka rzeczy, które trzeba odpowiednio poprawić i wówczas kolejne bramki dla nas przyjdą same. Musimy zachować spokój, a dobre rezultaty się pojawią. Jestem tego pewien.

– Mecz przeciwko Crystal Palace był dla nas bardzo frustrujący, ponieważ wróciliśmy w końcówce meczu do gry strzelając na 1:1, ale przegraliśmy w ostatnich sekundach, co boli nas jeszcze bardziej niż gdyby miało pozostać przy przegranej 0:1. Pracujemy jednak nad tym i jestem pewny, że pozytywne rezultaty wkrótce się pojawią – dodał.

Andreas Pereira ma dobre wspomnienia z ostatniego meczu przeciwko Southampton. „Czerwone Diabły” po zaciętym boju wygrały na Old Trafford 3:2, a jedną z bramek zdobył właśnie Brazylijczyk. Trafienie to wybrano najlepszym golem Manchesteru United w poprzednim sezonie.

– To było naprawdę wyjątkowe uderzenie. Do dziś jest to mój najważniejszy moment w barwach United. Oczywiście mam nadzieję, że strzelę jeszcze mnóstwo goli dla tego klubu, ale to trafienie na zawsze pozostanie w mojej pamięci – kontynuował 23-latek.

– Southampton ma za sobą bardzo trudny mecz z początku sezonu przeciwko Liverpoolowi. Pokazali jednak, że nie są drużyną, którą tak po prostu można zdominować i pokonać. Postawią się nam.

– Ponadto będą grali na własnym boisku, więc czeka nas trudne spotkanie. Musimy jednak pokazać, że wynieśliśmy naukę z dwóch ostatnich spotkań. Jeżeli dogramy pewne detale, to powinniśmy osiągnąć pozytywny rezultat – zakończył.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze