Jadon Sancho: chętnie zagram w Premier League bądź w La Lidze

BBC Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Skrzydłowy Borussii Dortmund, Jadon Sancho, przyznał że choć nie wie, co przyniesie mu najbliższa przyszłość, to kiedyś z chęcią wróciłby do Anglii i spróbował swoich sił w Premier League bądź przeniósł się do Hiszpanii, aby zagrać w La Lidze.

19-latek w 2017 roku zdecydował się opuścić Manchester City i przenieść do Borussii Dortmund, ponieważ tam widział dla siebie szansę gry nawet w barwach seniorskich. Młody Anglik faktycznie w rozgrywkach 2017/18 przebił się do pierwszej drużyny BVB, a w minionym sezonie stał się już gwiazdą swojego zespołu.

Jadon Sancho od dłuższego czasu ma znajdować się w kręgu zainteresowań Manchesteru United, a niektóre media w Anglii sugerują, że 19-latek już teraz jest celem numer 1 „Czerwonych Diabłów” na przyszłoroczne letnie okno transferowe. Sam zawodnik nie wyklucza swojego powrotu do ojczyzny, ale jako możliwy dalszy kierunek swojej kariery wskazuje także na Hiszpanię.

– Nie jestem w stanie przewidzieć przyszłości, ale nie miałbym nic przeciwko powrotowi do Premier League. Nie miałbym także nic przeciwko grze w La Lidze. Jednak na tę chwilę nic jeszcze nie wiemy – mówił Sancho.

– Uważam, że każde rozgrywki ligowe są bardzo zacięte. Z kolei Premier League jest jedną z najlepszych lig na świecie, każdy o tym wie – dodał 19-latek.

Sancho przy okazji odniósł się także do ostatnich występków rasistowskich wobec piłkarzy. W mediach społecznościowych przykre komentarze w tym tonie ostatnio spotkały m.in. Paula Pogbę i Marcusa Rashforda z Manchesteru United, a także Tammy’ego Abrahama z Chelsea.

W meczu Interu Mediolan z Cagliari, ofiarą takiej napaści słownej padł z kolei były już napastnik „Czerwonych Diabłów”, Romelu Lukaku. Sancho przyznaje, że to musi się skończyć, ponieważ w przeciwnym wypadku obawia się, że piłkarze zatracą miłość i pasję do wykonywanego przez siebie zawodu.

– To musi się skończyć. Żaden piłkarz nie chce grać w piłkę i być w ten sposób traktowany. To też podburza pewność siebie u zawodników. Ich miłość do tego sportu bardzo szybko przeminie, jeżeli to się nie skończy. Trudno ogląda się takie rzeczy, bo od razu przychodzi do głowy myśl: „po co my w ogóle gramy w piłkę nożną?” – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze