Sebastian Słabosz Jak się okazało „Czerwone Diabły” w ostatnich godzinach letniego okna transferowego zdążyły jeszcze sprzedać do Celticu Lee O’Connora. Młodzieżowy reprezentant Irlandii podpisał ze szkockim klubem 4-letnią umowę.
19-letni obrońca przebywał właśnie na zgrupowaniu kadry Irlandii do lat 21, kiedy zezwolono mu na chwilowe opuszczenie drużyny, aby sfinalizować swój transfer do Celticu, po tym jak szkocki klub osiągnął porozumienie z Manchesterem United ws. pozyskania utalentowanego defensora.
– To coś surrealistycznego. Już wyczekuję końca przerwy międzynarodowej i rozpoczęcia swojej przygody z Celtikiem. Dowiedziałem się o ich zainteresowaniu w miniony weekend i od tamtej pory jakoś to się dalej rozwinęło – komentował swój transfer Lee O’Connor.
– Dziś był dość gorączkowy dzień, ale cieszę się, że udało się sfinalizować tę sprawę przed zamknięciem okna transferowego. Dziś rano spotkaliśmy się na zgrupowaniu reprezentacji Irlandii. Porozmawiałem z selekcjonerem, Stephenem Kennym, który nie miał nic przeciwko puszczeniu mnie tutaj. Jednak już jutro z powrotem wracam do treningów z kadrą.
– Jestem uniwersalnym piłkarzem. Mogę grać wszędzie w ustawieniu z czwórką w obronie, a także w pomocy, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Jestem jednak obrońcą pełną gębą. Uwielbiam bronić i wykonywać wślizgi, ale także lubię czasem wyjść z piłką do ataku. Przy czym przede wszystkim jestem obrońcą – dodał.
Lee O’Connor trafił do Manchesteru United w 2016 roku. W ubiegłym sezonie zaliczył 21 występów w barwach kadry „Czerwonych Diabłów” do lat 23. Nie jest wiadome ile klub z Old Trafford zarobił na sprzedaży utalentowanego 19-latka.
O’Connor the Celt! 👌🍀#WelcomeLee pic.twitter.com/6uPRnfvqIV
— Celtic Football Club (@CelticFC) September 2, 2019
Komentarze