Zapowiedź: Manchester United – FK Astana

Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United wraz z czwartkowym wieczorem wkracza na europejską scenę. Pierwszym rywalem „Czerwonych Diabłów” w fazie grupowej Ligi Europy będzie FK Astana.

Liga Europy nie jest spełnieniem marzeń dla Manchesteru United. Dwudziestokrotny mistrz Anglii nocami śni o fazie grupowej Ligi Mistrzów, ale na sezon 2019/2020 te wyobrażenia pozostaną tylko abstrakcją. Na tegorocznym zapleczu Champions League „Czerwonym Diabłom” przyjdzie się mierzyć z takimi zespołami jak AZ Alkmaar, FK Astana i FK Partizan Belgrad. Łączna wartość rynkowa trzech rywali klubu z Old Trafford nie zbliża się nawet połowy wartości składu Ole Gunnara Solskjaera. Trudno sobie wyobrazić jakiś kataklizm – podopieczni norweskiego szkoleniowca muszą przejechać się po swoich przeciwnikach jak najmniejszym kosztem sił, aby sporo pary w nogach zostawić na poczynania w Premier League.

W tych rozgrywkach wiele okazji do gry powinna otrzymać młodzież Manchesteru United, piłkarze, którzy w tym sezonie nie zdążyli sprawić menedżerowi uśmiechu na twarzy. Jako pierwsi na myśl przychodzą Angel Gomes, Fred, Tahith Chong, Axel Tuanzebe, James Garner – piłkarze, których domagają się na placu boju przede wszystkim kibice. Nigdy nie dowiemy się, czy „dzieciaki Solskaera” potrafią pływać, jeśli nie wrzucimy ich do wody – parafrazując słowa Norwega z konferencji prasowej. Europejska arena i podarowanie im 90 minut gry wydaje się doskonałym testem na piłkarską dojrzałość.

Po zwycięstwie nad Leicester i zachowaniu czystego konta z czarnych chmur nad Old Trafford wyłoniły się promyki słońca, choć jeszcze słabo widoczne. „Czerwone Diabły” w dość niekomfortowej sytuacji kadrowej obroniły jednobramkowe prowadzenie przeciwko groźnej ekipie Brendana Rodgersa. Puśćmy w zapomnienie styl podopiecznych norweskiego menedżera, który przed meczem „Lisami” najwidoczniej oglądał tylko spotkania polskiej reprezentacji. Solskjaerowi do Jerzego Brzęczka i miana wujka daleko, choćby z racji tego, że do konta Manchesteru United można doliczyć trzy punkty. Zwycięstwo w ostatniej kolejce przede wszystkim pokazało, że klub z Teatru Marzeń potrafi być elastyczny i wygrywać ważne potyczki w brzydki sposób, a przecież tak też trzeba. Mistrz z Kazachstanu takich problemów Manchesterowi United sprawić nie powinien. Nawet od ataku pozycyjnego nie powinno nas skręcać z bólu kiszek.

FK Astana to klub o łącznej wartości rynkowej w wysokości 25 milionów. To ledwie ponad 3% łącznej sumy składu aktualnie czwartej drużyny w Premier League. Jakakolwiek utrata punktów, a nawet kiepski styl byłyby absolutną kompromitacją. Wszyscy kibice życzą sobie spotkania w postaci spacerku. Klub z Old Trafford musi aspirować do bycia triumfatorem tych rozgrywek, co zagwarantuje miejsce w pierwszym koszyku podczas losowania grup Ligi Mistrzów 2020/2021. Dla Kazachów samo miejsce w Lidze Europy to sportowy sukces. Stołeczny klub na swojej drodze pokonał takie tuzy światowego futbolu jak wicemistrza Andory – FC Santę Colomę, wicemistrza Malty – Valettę i mistrza Białorusi – Bate Borysów. Mam nadzieję, że piłkarzom Solskaera podczas analiz wideo nie drżą nogi.

Czwartkowe spotkanie trzeba potraktować mniej więcej jak sparing, w którym szansę otrzymają młodzi piłkarze. Grupa „L” dla Manchesteru United powinna być okazją do przećwiczenia schematów gry. Wierzę, że mimo problemów w ostatnich latach, tacy rywale nie będą stanowili żadnych kłopotów, a cała faza grupowa pomoże klubowi we wprowadzaniu na dobre do pierwszego składu perełek z akademii. Dostają swoje pięć minut, nadeszła pora, aby nawiązać do słynnego rocznika ’92, który wyniósł klub „Czerwonych Diabłów” na piedestał piłkarskiej Europy.

SYTUACJA KADROWA:

Norweg w pierwszej kolejce Ligi Europy nie zamierza ryzykować zdrowia zawodników, którzy dopiero powracają do pełni zdrowia. W składzie najprawdopodobniej zabraknie Paula Pogby, Anthony’ego Martiala i Luke’a Shawa. Trójka kluczowych zawodników powinna być gotowa na mecz z West Hamem. Dodatkowo zabraknie Daniela Jamesa, który w spotkaniu z Leicester nabawił się stłuczenia. Tyle absencji powinno zmusić menedżera „Czerwonych Diabłów” do postawienia na młodzież.

Norweski szkoleniowiec zagwarantował niektórym piłkarzom występ od pierwszych minut. W tym gronie znaleźli się Axel Tuanzebe, Sergio Romero, Fred i Mason Greenwood. Do pełnej kondycji powrócili też Jessie Lingard i Diogo Dalot.

Nie wystąpią: Paul Pogba, Anthony Martial, Luke Shaw, Daniel James
Niepewny występ: –

PRZEWIDYWANE SKŁADY: 

Manchester United (4-3-3): Sergio Romero – Diogo Dalot, Axel Tuanzebe, Harry Maguire, Ashley Young (c) – Nemanja Matić, Scott McTominay, Fred – Mason Greenwood, Tahith Chong, Marcus Rashford

FK Astana (4-5-1): Nenad Eric – Yevgeny Postnikov, Antonio Rukavina, Luka Simunovic, Ivan Mayevskiy – Dmitrij Szomko, Runar Mar Sigurjonsson, Martin Tomasov, Dorin Rotariu, Jurij Piercuch – Roman Murtazajew

FAKTY MECZOWE:

– Dla Manchesteru United będzie to pierwszy pojedynek z klubem z Kazachstanu. To również pierwsze starcie FK Astany z angielskim zespołem.

„Czerwone Diabły” awansowały do Ligi Europy bezpośrednio, zajmując 6. miejsce w lidze. FK Astana początkowo uczestniczyła w eliminacjach do Ligi Mistrzów, lecz w 3. rundzie uległa CFR Cluj.

– Klub z Old Trafford na boiskach Ligi Europy jest niepokonany od dziewięciu spotkań na własnym stadionie. Niepokojący może być natomiast fakt, że Manchester United przegrał 4 z 6 domowych spotkań w Lidze Mistrzów, zdobywając zaledwie dwa gole.

FK Astana pomimo swojej krótkiej historii (założona w 2009 roku) pięciokrotnie zdobywała tytuł mistrza Kazachstanu.

– Kazachowie brali udział w Lidze Europy w sezonie 2016/17 i skończyli swoją przygodę na fazie grupowej, gromadząc tylko pięć punktów. Swoją liczbę punktów podwoili w kolejnej kampanii i awansowali do 1/32 finału tych rozgrywek. Tam musieli uznać jednak wyższość Sportingu Lizbona, przegrywając w dwumeczu 4:6.

– Zwycięstwo 4:0 przeciwko mistrzowi Malty w trzeciej rundzie eliminacji to jedyne zwycięstwo Astany na wyjeździe w ostatnich dziesięciu spotkaniach (4 remisy, 5 porażek).

– W fazie grupowej Ligi Europy bilans mistrzów Kazachstanu w wyjazdowych spotkaniach to 3 zwycięstwa, 1 remis i 5 porażek.

Scott McTominay jako członek składu reprezentacji Szkocji wygrał mecz w Astanie z Kazachami 3:0 na początek eliminacji do EURO 2020. Po stronie reprezentacji Kazachstanu występowali wtedy trzej piłkarze FK Astany: Roman Murtazajew i Yevgeny Postnikov i Serikzhan Muzhikov.

– Najgroźniejszym piłkarzem w drużynie FK Astany jest pomocnik Martin Tomasov. 32-letni Chorwat zdobył dla swojego klubu w tym sezonie 19 goli, wliczając w to 7 bramek w kwalifikacjach do Ligi Europy.

– Trenerem Astany jest Roman Hryczoruk, były ukraiński piłkarz grający na pozycji napastnika.

– Piłkarze FK Astany w podróży do Manchesteru spędzą aż 7 godzin. Oba kraje dzieli około 4800 kilometrów.

OGÓŁEM:

Mecz: Manchester United – FK Astana
Rozgrywki: 1. kolejka fazy grupowej Ligi Europy
Data: 19.09.2019r. (czwartek), godz. 21:00
Miejsce: Old Trafford, Manchester
Sędzia:
François Letexier (Francja)
Transmisja: Polsat Sport Premium 4

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze