Solskjaer przed meczem z Rochdale: kontuzja Rashforda mniej poważna

MUTV Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer tuż przed meczem z Rochdale w ramach 3. rundy Pucharu Ligi wyjawił powody wyboru podstawowej jedenastki na to spotkanie. Norweg przekazał także nowe informacje na temat zdrowia Marcusa Rashforda, a także Diogo Dalota i Angela Gomesa.

WYWIAD Z OLE GUNNAREM SOLSKJAEREM DLA MUTV PRZED MECZEM Z ROCHDALE

W porównaniu do poprzedniego meczu dokonałeś aż dziewięciu zmian. W składzie znalazł się m.in. Paul Pogba.

– Tak, trenował już z nami od kilku dni i potrzebuje minut spędzonych na boisku, aby zakończyć swój proces rekonwalescencji. Miejmy nadzieję, że będzie w pełni gotowy na poniedziałkowy mecz z Arsenalem. Zobaczymy jak się spisze.

Skład jest połączeniem doświadczenia z młodością. Nieco podobnie jak w meczu z Astaną.

– Musimy rotować składem i dawać piłkarzom minuty spędzone na boisku. Musimy dać szansę zawodnikom, aby pokazali, że są gotowi także rywalizować w lidze. Gdy pojawia się rywalizacja w składzie, mamy przynajmniej piłkarzy gotowych do gry.

Spodziewaliśmy się przy okazji tego meczu zobaczenia dwójki piłkarzy w osobach Angela Gomesa i Diogo Dalota, tymczasem nie ma ich w kadrze meczowej. Masz jakieś wieści na ich temat?

– Są kontuzjowani i nie byli gotowi do gry. Nie trenowali z nami przez ostatnie dwa dni. Miejmy nadzieję, że wrócą do gry na przyszłotygodniowy mecz z AZ Alkmaar.

Oczywiście także Marcus Rashford nie jest zaangażowany w to spotkanie. Czy są jakieś nowe wieści na temat jego zdrowia?

– Dochodzi do siebie po urazie. Nie jest to nic bardzo groźnego. Mamy nadzieję, że zobaczymy go z powrotem jeszcze przed kolejną przerwą na mecze reprezentacji.

Wasz rywal nie jest oczywiście z najwyższej półki, ale czego się po nich spodziewacie?

– Oczywiście oglądaliśmy ich kilkukrotnie w ostatnim czasie. To drużyna z jasną tożsamością, która chce grać w piłkę. Teraz kwestią pozostaje to czy będą trzymali się swoich zasad. Jeżeli tak, to jestem przekonany, że będzie to bardzo otwarty i miły dla oka mecz. My też chcemy czerpać z niego przyjemność. Chcę, aby moi piłkarze cieszyli się grą, wyrazili siebie na boisku, grali z uśmiechami na twarzy. Mamy nadzieję, że dobrze zareagujemy na niemiły rezultat z minionego weekendu.

To jest puchar, którego nigdy nie wygrałeś jako piłkarz. Zapewne chętnie zrobiłbyś to jako menedżer?

– Jakoś nie udało nam się wygrać tych rozgrywek w czasie, gdy grałem w klubie, więc nie byłoby źle zdobyć to trofeum w roli menedżera.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze