Damian Domitrz James Robson, dziennikarz Evening Standard, skomentował konferencję prasową Ole Gunnara Solskjaera przed meczem z Arsenalem. Odniósł się on do znaczenia Paula Pogby, listy kontuzjowanych piłkarzy oraz krytyki Ole Gunnara Solskjaera przez inne media.
O Paulu Pogbie:
– Raz jeszcze Pogba pojawili się na nagłówkach, których by nie chcieli. Przynajmniej nie mówiono o jego przyszłości w klubie. Tym razem pojawiła się debata na temat jego obecności w meczu z Arsenalem, który odbędzie się w poniedziałek. Wygląda na to, że odnowił mu się uraz kostki, przez który wypadł na około miesiąc. Muszą dokładnie go zbadać i sprawdzić, czy uda mu się zagrać w poniedziałek. Można sobie wyobrazić, że Ole Gunnar Solskjaer jest zdesperowany, aby mieć go w wyjściowej jedenastce.
O innych kontuzjach:
– Nie pojawiły się dobre wiadomości. Gdy spojrzy się na listę kontuzji, można odnieść wrażenie, że w kolejnej kolejce na murawie pojawi się zespół bardzo podobny do tego, który zagrał z Rochdale. Będą potrzebować silniejszego zespołu i lepszego występu, jeśli zamierzają pokonać Arsenal. Pogba jest w tym wypadku kluczowy. Zebrał wiele słów krytyki za środowy występ, ale to piłkarz światowej klasy. W starciu z Arsenalem potrzebuje się najlepszych piłkarzy.
O krytyce Ole Gunnara Solskjaera:
– Miał rację, przedstawiając taki, a nie inny obraz. Nie może wyglądać, jakby uginał się pod presją tego, co się dzieje. Nie może jej jednak zignorować, ponieważ jego zespół nie prezentuje się dobrze i nie osiąga oczekiwanych rezultatów. Myślę, że Solskjaer się z tym zgodzi. Powiedział, że fani stoją za nim murem w tym, co robi. Prawdopodobnie wszyscy się z tym zgodzimy. Da się dostrzec, czego pragnie dokonać. Po prostu aktualnie nie ma żadnych efektów.
Komentarze