Juan Mata: dlaczego wspieram Common Goal

MEN Paweł Waluś
Zmień rozmiar tekstu:

Pisząc swoją nową książkę („Suddenly A Footballer”), Juan Mata poruszył w niej również temat charytatywnej inicjatywy Common Goal, której stał się twarzą i której jest współzałożycielem. Hiszpan w jej fragmencie wytłumaczył, co kierowało nim przy podejmowaniu takiej decyzji i jak cała sprawa wygląda z jego perspektywy.

– Pomysł był „prosty”: czemu nie zaczniemy czegoś, czego świat piłki nożnej jeszcze nie widział, czegoś wymagającego wspólnego działania. Przekażmy jeden procent swoich tygodniówek i użyjmy naszej dyscypliny jako platformy do rozwoju czegoś szczególnego. Zorganizujmy pierwszą jedenastkę zawodników, którzy wezmą w tym udział i od tego spróbujmy rozpocząć – pisze Hiszpan.

– Cóż… po pewnym czasie okazało się, że nie możemy zorganizować pełnej jedenastki, ale i tak wystartowaliśmy. Przekazałem jeden procent swojej wypłaty na tę inicjatywę i chociaż z naszej strony to malutki szczegół, może on zmienić świat. W filmiku promocyjnym skierowałem się do moich kolegów z boiska, aby pomogli mi uformować jedenastkę Common Goal, aby tym uruchomić inicjatywę, która pozwoli dzielić się uniwersalnymi wartościami, ważnymi nie tylko w piłce nożnej.

– Od czego czasu wielu do mnie dołączyło, od Alex Morgan po Mattsa Hummelsa, od Shinjiego Kagawy po Bruno Saltora i Juliana Nagelsmanna, menadżera RB Lipsk. Od Aleksandera Ceferina [Prezydent UEFY – dod. red.] do duńskiego klubu FC Nordsjaelland i wielu innych.

– W momencie kiedy piszę te słowa, mamy 108 członków tego ruchu… wiedziałem, że nie będę w tym sam. Czułem, że wielu ludzie czekają na coś podobnego: inicjatywę, która połączy uprawiany przez nas sport i chęć odpłacenia się za to, co nas spotkało.

– Jedną z pierwszych rzeczy, których nauczyłem się w piłce nożnej, było to, że do osiągnięcia marzeń potrzebny jest zespół. Jest to prawda absolutna na boisku i powinna być nią także poza nim, ale tak nie jest, szczególnie w przestrzeni społecznej.

– To jest rdzeniem Common Goal: okazja, aby wspólnym wysiłkiem odpłacić się społeczeństwu. To najbardziej efektywny i zrównoważony sposób, aby osiągnąć długoterminowy, społeczny efekt na skalę globalną. Piłka nożna może tego dokonać, ale musimy działać razem.

– Teraz skupiamy się na wsparciu od piłkarzy, ale celem długoterminowym jest odblokowanie jednego procentu od całego przemysłu związanego z piłką nożną dla organizacji charytatywnych związanych z piłką nożną, które wzmacniają się przez nasz sport. Wierzę, że możemy tego dokonać. Musimy to zrobić i wierzę, że prędzej czy później nam się uda.

Juan Mata z dumą wspiera inicjatywę Common Goal, która chce stanąć naprzeciwko największym wyzwaniom społecznym naszych czasów. 99 procent dochodów z wydanej przez niego książki „Juan Mata: Suddenly A Footballer„, zostanie przeznaczonych właśnie na tę sprawę.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze