Matthew Longstaff po meczu z MU: tak sobie to wymarzyłem

BBC Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

W mediach od pewnego czasu możemy przeczytać o zainteresowaniu Manchesteru United 21-letnim Seanem Longstaffem. Jednak po minionej niedzieli na czołówkach sportowych gazet w Anglii znalazł się jego o 2 lata młodszy brat, Matthew, którego gol w debiucie w Premier League dał zwycięstwo „Srokom” nad „Czerwonymi Diabłami”.

19-latek nie przestraszył się ani gry z bardziej doświadczonymi kolegami, ani też pojedynkowania się z zawodnikami tak wielkiego klubu, jakim jest Manchester United. Rudowłosy pomocnik już w pierwszej połowie dał sygnał ostrzegawczy obronie „Czerwonych Diabłów”, gdy huknął z dystansu, a piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Jednak przy kontrze z 72 minuty nie dał już szans Davidowi de Gei strzałem zza pola karnego. Jak sam przyznał po meczu, nie wierzy do końca w to, co się wydarzyło, biorąc pod uwagę, że był to jego pierwszy występ w barwach Newcastle United w Premier League.

– Możliwość zagrania w środku pomocy razem z Seanem była czymś niewiarygodnym. Zwykliśmy kopać ze sobą piłkę w ogródku, potem dorastaliśmy razem w tej samej drużynie, reprezentując klub ze swojego miasta, a teraz wygraliśmy z Manchesterem United, który jest dobrą drużyną. To trochę surrealistyczne – mówił Matthew Longstaff w wywiadzie dla BBC.

– Dowiedziałem się, że znajdę się w wyjściowym składzie na dzień przed meczem. Od razu w brzuchu pojawiły się motyle, byłem podenerwowany, nie mogłem za bardzo zasnąć. Marzyłem o tym zeszłej nocy i mniej więcej tak się to potoczyło – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze