Sebastian Słabosz Ole Gunnar Solskjaer po niedzielnej porażce Manchesteru United z Newcastle United udzielił także wywiadu klubowej telewizji. Norweg mówił w nim m.in. o zbyt prosto popełnianych błędach przez jego zawodników, a także o potrzebie oczyszczenia umysłów podczas nadchodzącej przerwy na mecze reprezentacyjne, aby wrócić z pozytywną energią na spotkanie z Liverpoolem. 46-latek przy okazji pochwalił Axela Tuanzebe.
WYWIAD Z OLE GUNNAREM SOLSKJAEREM PO MECZU Z NEWCASTLE UNITED DLA MUTV
Co ogólnie myślisz o waszym występie w tym meczu?
– Przechodzimy przez trudny okres, nie tylko trudny dzień. Ogólnie przechodzimy przez trudny czas od momentu zakończenia ostatniej przerwy na mecze reprezentacyjne. Teraz czeka nas kolejna taka przerwa, więc miejmy nadzieję, że będziemy w stanie wyczyścić nasze głowy i wrócić z pozytywną energią. Piłkarze w takich momentach czasami myślą zbyt dużo. Myślą dwa razy nad tym, co zazwyczaj przychodzi im naturalnie i co wykonują instynktownie. Na ten moment nie układa nam się i w szczególności pierwsza połowa była pod tym względem symptomatyczna. Popełnialiśmy zbyt wiele prostych błędów, zbyt wiele podań nie znajdowało adresata. Starty do piłki były spóźnione o kilka sekund. Tak grając sprawiamy, że mecz przeciwko każdej drużynie może być trudny.
Jednak margines błędu wciąż pozostaje niewielki. Jeżeli Harry Maguire zdobyłby bramkę głową tuż przed przerwą, to spotkanie to mogłoby się potoczyć całkiem inaczej.
– Tak, zdajemy sobie z tego sprawę, ale mówiąc o symptomatycznym występie, miałem też na myśli to, że udziela się to zawodnikom w postaci braku prawdziwej pewności siebie. Stwarzamy sobie wielkie okazje bramkowe, ale ich nie wykorzystujemy. Nastawienie zawodników jest odpowiednie, energia i determinacja także. Brakuje nam póki co jakości w zakresie strzelania goli.
Nie jesteś osobą, która szuka wymówek, ale trzeba chyba sprawiedliwie przyznać, że kontuzje w składzie wpływają na waszą obecną dyspozycję?
– Nie lubię za dużo mówić na temat kontuzji, ponieważ są one częścią piłki nożnej. Jednak to oczywiste, ponieważ gdy rozpoczynaliśmy sezon osiem kolejek temu i wystawialiśmy do gry naszą wyjściową jedenastkę, to teraz jedynie pięciu z tych zawodników rozpoczęło mecz. Sześciu pozostałych jest kontuzjowanych. To oczywiste, że taka sytuacja miałaby wpływ na postawę każdej drużyny. Przy czym nie ma tu miejsca na wymówki. To tylko część z powodów naszej dyspozycji. Na ten moment szukamy odpowiedzi na pojawiające się pytania, ponieważ musimy wynajdować rozwiązania, a nie problemy.
Axel Tuanzebe spisał się dobrze u boku Harry’ego Maguire’a.
– Zgadza się, również jako prawy obrońca, gdy musiał tam zagrać [po urazie Diogo Dalota – przyp. red.]. Axel [Tuanzebe] będzie naprawdę topowym piłkarzem. Ma topowy charakter. Do tego odznacza się dobrymi warunkami fizycznymi i jest dobry z piłką przy nodze. Przed nim naprawdę dobra kariera.
Czy jesteś w stanie teraz czekać dwa tygodnie do kolejnego pojedynku? Czy to dobra rzecz?
– Te dwa tygodnie przerwy dobrze nam zrobią, a z kolei kolejny mecz przeciwko Liverpoolowi będzie dla nas idealną okazją. Wiemy, co to znaczy. To dobra drużyna, ale mamy nadzieję, że wrócimy do tego, co potrafimy robić. Wiemy, że to potrafimy. Musimy po prostu oczyścić nasze głowy. Mamy też nadzieję, że w międzyczasie jeden czy dwóch kontuzjowanych piłkarzy wrócą do gry i będziemy gotowi, żeby iść dalej.
Komentarze