Fred: dzięki krytyce staram się być lepszy

Goal Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

Po kolejnym słabym występie „Czerwonych Diabłów” brazylijski pomocnik, Fred, spotkał się z ogromną krytyką w mediach.

Fred przyznał, że zawodnicy Manchesteru United muszą zaakceptować krytykę skierowaną w ich stronę, „zamknąć się i pracować nad sobą”. Sezon 2019/2020 wydaje się kolejną próbą dla wszystkich, którym dobro klubu leży na sercu.

Coraz więcej gwiazd swoimi występami na boisku nie przekonuje, więc zaczynają się pojawiać pytania czy Ole Gunnar Solskjaer jest odpowiednim trenerem na Manchester United.

Brazylijczyk Fred jest wśród tych, którzy nie budzą zaufania na boisku. 26-latkowi wypomina się, że więcej oczekuje się od gracza, który kosztował klub 52 miliony funtów.

Fred akceptuje jednak fakt, że oczekuje się więcej od niego i jego kolegów z drużyny. „Czerwone Diabły” nie mają wielu argumentów w starciach z rywalami w Premier League.

– Mają do tego prawo. Wygrali z tym klubem wiele trofeów. Musimy się zamknąć i pracować na boisku – mówił Brazylijczyk w wywiadzie dla rodzimej telewizji Esporte Interativo, komentując krytykę ze strony Roy’a Keane’a i Gary’ego Neville’a.

– Część krytyki jest nieuzasadniona, jednak wiele z nich dają mi naprawdę do myślenia. Lubię czytać, co ludzie mają do powiedzenia na temat moich występów. Dzięki tym opiniom mogę stać się lepszym piłkarzem – zauważał dalej.

Fred jest świadomy wielkości wyzwania, jakie stoi przed nim w Manchesterze United.

– Rozumiem to. Każdego dnia, kiedy przyjeżdżam do ośrodka treningowego, kiedy widzę wielki napis z nazwą klubu, mocno się szczypię. Wiem, że ten klub ma gigantyczną historię. Lubię czytać o jego historii, najlepszych piłkarzach, wielkich momentach.

– To nie jest dla nas najlepszy czas. Nasi rywale wygrywają trofea, a my nawet nie dostaliśmy się do Ligi Mistrzów. To sprawia, że nasi kibice są nieszczęśliwi, a ja razem z nimi.

– Ten klub zasługuje, aby być na szczycie i robimy wszystko, walczymy, aby było coraz lepiej. Musimy się podnieść i doprowadzić United na miejsce, którego nigdy nie powinien opuszczać.

Fred twierdzi również, że czuje się „coraz lepiej” i jest „bardziej zadomowiony” w Manchesterze. To jego drugi sezon w Anglii i ma nadzieję, że otrzyma czas, aby udowodnić swoją wartość.

Ponadto 26-latek prosi wszystkich o cierpliwość. Uważa, że Ole Gunnar Solskjaer jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu i to właśnie Norweg popchnie klub do przodu, mimo obecnych trudności.

– To początek jego pracy. Nawet sir Aleks Ferguson miał problemy w pierwszych latach swojej pracy tutaj. Jestem pozytywne nastawiony i wiem, że wszystko idzie ku dobremu.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze