Harry Maguire: gra w Europie to kolejne wyzwanie

manutd.com Artur Karpeta
Zmień rozmiar tekstu:

Harry Maguire stwierdził, że „rozkoszuje się” perspektywą potencjalnego występu w swoim pierwszym meczu w europejskich pucharach w Manchesterze United. W czwartek piłkarze z Old Trafford zmierzą się na wyjeździe z Partizanem Belgrad.

Podczas, gdy letnie wzmocnienie Manchesteru United ma bogate doświadczenia w stawianiu czoła czołowym piłkarzom Europy, w rzeczywistości zagrał tylko jeden mecz w europejskich pucharach.

Starcie to miało miejsce w 2014 roku, kiedy to Maguire i jego ówcześni koledzy z Hull City przegrali 1:0 w kwalifikacjach Ligi Europy z belgijskim KSC Lokeren.

Od tego czasu wiele się zmieniło dla angielskiego obrońcy. Harry jest w kolejce do gry w Serbii po tym jak oba poprzednie spotkania w Lidze Europy spędził na ławce rezerwowych.

– Kiedy przechodzisz do takiego klubu jak Manchester United, chcesz grać w największych możliwych meczach. Gra w Europie to kolejne wyzwanie. To coś, na co czekam, coś czym się rozkoszuję.

– Chce grać w najważniejszych spotkaniach, gdzie presja jest największa i dlatego podpisałem kontrakt z Manchesterem United, jednym z największych klubów na świecie. Z niecierpliwością czekam na wyzwanie, jakim są europejskie puchary.

Środkowy obrońca dołączył do drużyny „Czerwonych Diabłów” z Leicester City tego lata. Podczas konferencji prasowej przed meczem z Partizanem został zapytany jak zaadaptował się w klubie z Old Trafford.

– Cieszę się, że jestem częścią tak dużego klubu i będę jego częścią w przyszłości. Podpisałem tutaj długoterminowy kontrakt, więc wiedziałem, że gdy przyjdę to od razu będę dążył do zniwelowania różnicy jaka dzieli nas od dwóch najlepszych zespołów w Premier League. Spodziewam się, że będziemy robić postępy i chce być tego częścią.

„Czerwone Diabły” mają problem ze zdobywaniem punktów na wyjazdach w tym sezonie. W odniesieniu do czterech meczów wyjazdowych, które czekają Manchester United w najbliższym czasie, Maguire stwierdził, że jest przekonany, że wyniki drużyny „w delegacjach” wkrótce zaczną się poprawiać.

– To nie jest miłe, gdy nie wygrywasz na wyjazdach, więc nad tym teraz pracujemy. Mamy cztery ciężkie mecze wyjazdowe i oczekujemy w nich zwycięstw. Mam nadzieję, że uda nam się dobrze rozpocząć już w czwartek.

 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze