Ronaldo: byłbym głupcem nie ucząc się od Giggsa czy Scholesa

goal.com Artur Karpeta
Zmień rozmiar tekstu:

W rozmowie z France Football, Cristiano Ronaldo ujawnia co robił aby stać się gwiazdą oraz jak utrzymał się na najwyższym poziomie przez 15 lat.

Gwiazda Juventusu przedstawiła tajemnicę długowieczności swojej kariery, stwierdzając, że chęć do nauki i zdolność adaptacji były w jego przypadku równie ważne co talent.

W wieku 34 lat, Portugalczyk nie daje żadnych oznak obniżenia swoich standardów. Podczas niezwykłej kariery pięć razy wygrywał Złotą Piłkę, strzelił 700 bramek na najwyższym poziomie oraz wygrał wiele trofeów w tym pięć razy Ligę Mistrzów.

Podróż Ronaldo rozpoczęła się w Sportingu Lizbona, ale to w Manchesterze United wskoczył na szczyt. Portugalczyk stwierdził że byłby „idiotą”, gdyby nie stał się lepszym piłkarzem w otoczeniu takich gwiazd na Old Trafford.

W wywiadzie dla „France Football” Ronaldo został zapytany jak stał się tak doskonałym strzelcem pod okiem Sir Alexa Fergusona.

– Korzystając z mojego mózgu. Jeśli masz trochę inteligencji, patrz i bierz przykład od tych, którzy robią to lepiej od ciebie. Tak właśnie zrobiłem, gdy byłem w Manchesterze z Ryanem Giggsem, Paulem Scholesem, Ruudem van Nistelrooyem, Rio Ferdinandem… jeśli nie uczysz się od takich gości, jesteś głupcem.

– Celem nie jest naśladowanie, ale wzięcie danych aspektów od najlepszych i dopasowanie ich do własnej osobowości. To jest to co zrobiłem. Miałem talent i obserwowałem ich.

– Sir Alex Ferguson też wiele mnie nauczył i zdałem sobie sprawę, że mam potencjał do strzelania bramek, nie tylko do dryblingu i podań. Zacząłem myśleć o byciu kompletnych graczem bez żadnych słabości. Mógłbym strzelić prawą nogą, lewą i głową. Jestem silny i szybki. Jeśli masz taką etykę pracą i dobrze się prowadzisz, nadal możesz to robić w wieku ponad 34 lat.

Ronaldo dodał, że do wejścia i pozostania na szczycie absolutnie niezbędna jest właściwa mentalność, jako przykład wskazując siebie.

– Zmierzyliśmy się z Lokomotiwem w Moskwie, który nie chciał grać, tylko zaparkował autobus przed bramką. Trudno było coś strzelić. Nie zrobiłem tego i na końcu byłem sfrustrowany. To normalne, ale najważniejsze, że drużyna wygrywa.

– Kiedy wróciłem do szatni, wyluzowałem się. Po meczu poszedłem na kolację z przyjaciółmi. Wróciłem do domu o czwartej rano. Przed snem wypiłem szklankę wody z lodem. Spałem do 10 potem zjadłem śniadanie. W wieku 11 lat zacząłem pracować na siłowni. Jeśli brakuje ci dyscypliny nie możesz pozostać na szczycie przez 15 lat.

Portugalczyk wspomniał również o znaczeniu jogi i medytacji w swoim życiu. Ujawnił, że jego horyzonty poszerzyły się na przestrzeni lat i teraz bierze przykład z tych, którzy odnieśli sukces w innych sportach będąc po „trzydziestce”, m.in. Michaela Jordana.

– Nauczyłem się dużo od niego i innych, którzy osiągnęli sukces. Nie chodzi mi tylko o sport. Lubię czytać o Nagrodzie Nobla, o tym co ludzie wymyślili, stworzyli, rozwinęli. Nagroda Nobla dla takich ludzi, to jak dla mnie zdobycie Złotej Piłki. Lubię wiedzieć dlaczego coś wymyślili i jak to zrobili. To ważne i pomoże mi stać się jeszcze lepszym

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze