Wyjazd Richarda Arnolda do Arabii Sudyjskiej nie był związany ze sprzedażą klubu

Daily Mail Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

Podróż Richarda Arnolda do Arabii Saudyjskiej nie była związana z potencjalnym przejęciem klubu.

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o potencjalnym zakupie Manchesteru United. Nowym właścicielem „Czerwonych Diabłów” miał zostać książę Arabii Saudyjskiej, Mohammed Bin Salman.

Dyrektor zarządzający Manchesteru United, Richard Arnold, podsycał spekulacje na temat ewentualnej sprzedaży klubu. Na Twitterze pojawiły się zdjęcia i filmy z jego spotkania z saudyjskimi delegatami. Nie uważa się jednak, by ta wizyta miała związek z ewentualną sprzedażą.

W lutym Bin Salman zaprzeczył doniesieniom, które mówiły, o tym, że zamierza nabyć Manchester United. Oferta, którą miał złożyć saudyjski książę opiewała na 3,8 miliarda funtów.

Tymczasem, dyrektor wykonawczy „Czerwonych Diabłów”, Ed Woodward, powiedział niedawno, że nie uważa, by rodzina Glazerów, która jest właścicielem klubu od 2005 roku, chciała go sprzedać.

– Bazując na tym, co widzę, [Glazerowie] będą w klubie przez dłuższy czas – mówił Woodward w wywiadzie, dla magazynu „United We Stand”.

– Jeśli chodzi o oferty i pytania o cenę klubu, rozumiem, że nie było dyskusji na takie tematy lub czegoś w tym rodzaju. Każda rozmowa, którą prowadzimy, opiera się na perspektywie długoterminowej.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze