Nicky Butt pod wrażeniem rozwoju zawodników z Akademii Man Utd

manutd.com Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

Szef Akademii Manchesteru United, Nicky Butt, wierzy, że młodzi zawodnicy, którzy zostali powierzeni pieczy Ole Gunnara Solskjaera są gotowi, by podjąć kolejne wyzwania.

Wyjściowy skład Manchesteru United w meczu z Brighton, to był najmłodszy zespół „Czerwonych Diabłów”, jaki wybiegł na murawę w Premier League od zwycięstwa z Crystal Palace w 2017 roku.

Brandon Williams rozegrał całe spotkanie i zgarnął klubową nagrodę „Man of the Match”. Stał się drugim zawodnikiem urodzonym w 2000 roku, który wyszedł na boisko w pierwszym zespole. Pierwszym z nich był Angel Gomes.

Nicky Butt jest zadowolony, jak wychowankowie Akademii radzą sobie w pierwszej drużynie i będzie oczekiwał poprawy gry w miarę rozwoju sezonu.

Wszyscy wychowankowie otrzymali swoje szanse w obecnym sezonie. Należą do nich Brandon Williams, Tahith Chong, James Garner, Axel Tuanzebe, Mason Greenwood, Angel Gomes, Scott McTominay oraz Andreas Periera.

– Byłem pod wrażeniem. Mieliśmy tak wielu zawodników dobrze radzących sobie w różnych meczach. Scott ma już ugruntowaną pozycję, mimo, że jest bardzo młodym zawodnikiem. Naprawdę dobrze sobie radzi. Axel wszedł do zespołu i spisywał się naprawdę dobrze, kiedy miał okazję grać. Andreas gra konsekwentnie, ale może zaoferować jeszcze więcej.

– Jest Angel, Chongy, Mason Greenwood – chłopcy, którzy dopiero zamoczyli palce. Mason strzelił już bramki, więc to dobry czas dla chłopaków idących w tym kierunku.

Zapytany o kolejne kroki, które gracze muszą podjąć, Butt był bardziej szczegółowy w swojej analizie.

– Są pewne poziomy. Scott próbuje teraz rozwinąć swoją grę, jako zawodnik, jakim był w młodszych zespołach, a mianowicie, kiedy strzelał bramki, wchodził w pole karne, dominował. Wkomponował się w zespół i stał się jednym z pierwszych graczy, którzy są wybierani do wyjściowej jedenastki. Zrobił to, co jest bardzo trudne: zadomowił się, nie popełnia wielu błędów, gra prostą piłkę. Teraz kolejnym krokiem jest powrót do bycia pomocnikiem grającym od szesnastki do szesnastki, zdobywającym bramki, przerywającym akcję rywali.

– Andreas będzie teraz chciał grać tak, jak wszyscy wiemy, że potrafi – strzelać bramki, kreować sytuacje dla kolegów – jednak są inni, którzy będą chcieli zagrać, jak najwięcej minut w pierwszym zespole.

– Mason, Angel, Chongy, Brandon… muszą spróbować wpłynąć na menedżera, udowodnić mu, że mogą grać tydzień w tydzień, ponieważ dopiero zamoczyli palce w pierwszym zespole. Andreas i Scott ugruntowują swoje pozycje i będą musieli działać.

– Axel jest inny, ponieważ znajduje się pomiędzy nimi. Musi ugruntować swoją pozycję, zaryzykować i nie dać menedżerowi zrezygnować ze swoich usług.

– Jimmy Garner to dobry gracz. Jest bardzo dojrzały, jak na swój wiek, więc poradzi sobie z całym szumem i wszystkim, co wiąże się z grą w pierwszym zespole. Zdobył kilka bramek w zespole U-23 i EFL Trophy. Ciągle się rozwija.

– Musi być cierpliwy, ponieważ jest bardzo dobrym zawodnikiem, który miejmy nadzieję, będzie miał długą karierę w Manchesterze United. Nie ma pośpiechu. Wciąż się rozwija, nadal musi ćwiczyć na siłowni i rozwijać się naturalnie.

– Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zadowoleni z tego, że zawodnicy Akademii dołączyli do pierwszej drużyny.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze