Martin Keown przemawiał podczas wieczoru sportowego „A Pint With Piers” w Londynie. Razem z Peterem Crouchem i Harrym Redknappem wyrazili swoje zdanie na temat niedawnego zamieszania w angielskiej kadrze lecz nie zabrakło również powrotu do wspomnień z dawnych czasów. Jednym z nich był sposób Sir Alexa Fergusona na stworzenie jak najlepszej sytuacji dla swoich zawodników, nazwany „grą w ramach gry”.
Były obrońca Arsenalu zdradził kilka interesujących faktów na temat swoich ówczesnych kolegów z reprezentacji:
– Myślę, że sytuacja wygląda inaczej w przypadku międzynarodowego futbolu. Gary [Neville] nie stanowił problemu. Nie miałem problemu z Rio [Ferdinandem]. Próbuję powiedzieć, że to była gra w ramach gry, nawet nie wiedziałeś, że to się dzieje.
– Jedną z innych rzeczy, które działy się kiedyś, to Neville’owie zawsze mieli najlepsze miejsca. Przychodzili wcześnie na herbatę, wychodzili z pokoju, kiedy szliśmy na obiad. Było gorzej niż sobie wyobrażasz.
Martin Keown ujawnił, że sir Alex Ferguson chciał, aby samolot reprezentacji Anglii lądował w Manchesterze zamiast w Luton, aby dać swoim piłkarzom United więcej czasu na regenerację.
– Powiedziano mi, że sir Alex Ferguson chciał najpierw wylądować w Manchesterze, a nie w Luton, ponieważ uważał, że jego gracze zyskają więcej czasu na regenerację. Nie byłby szczęśliwy, gdybyśmy lecieli do Birmingham.
Były reprezentant Anglii poparł sposób w jaki Gareth Southgate poradził sobie z konfliktem Raheema Sterlinga i Joe Gomeza w zeszłym tygodniu:
– Southgate powinien pokazać, że kiedy pojawiasz się na zgrupowaniu, musisz odłożyć problemy osobiste na bok. Sposób w jaki Sterling uporał się z kłopotami w zeszłym roku był genialny, ale selekcjoner musiał zająć stanowisko.
Komentarze