Solskjaer dla MUTV przed meczem z Sheffield United: czeka nas interesujący mecz

MUTV Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer tradycyjnie przed kolejnym spotkaniem „Czerwonych Diabłów” udzielił wywiadu klubowej telewizji. W rozmowie z MUTV Norweg chwalił ekipę Sheffield United i ich menedżera, Chrisa Wildera.

Ponadto szkoleniowiec Manchesteru United przyznał m.in. że nie przeszkadza mu to, że w ciągu najbliższych 39 dni, klub z Old Trafford rozegra aż 12 spotkań w trzech różnych rozgrywkach.

WYWIAD Z OLE GUNNAREM SOLSKJAEREM DLA MUTV PRZED MECZEM Z SHEFFIELD UNITED

Na wstępie – jak minęła ci przerwa na mecze reprezentacyjne? Wpadłeś nieco w pewien zastój?

– Tak, można określić to pewnego rodzaju zastojem. Jednak gdy jest się w dobrej formie, to chce się rozgrywać kolejne mecze. Ta przerwa na mecze reprezentacyjne była inna od tej poprzedniej, ponieważ czujemy, że zrobiliśmy zwrot w naszych występach i pomiędzy tymi przerwami zagraliśmy kilka dobrych spotkań. Zawodnicy wchodzili w tę przerwę reprezentacyjną w dobrej formie i można to było dostrzec w występach niektórych chłopaków w reprezentacjach. Spisali się naprawdę dobrze. Jestem bardzo zadowolony z powodu awansu na wielki turniej reprezentacji Walii z Danielem Jamesem w składzie. Cieszę się, że Ryan Giggs będzie częścią tak wielkiego turnieju, ponieważ nigdy nie udało mu się tego osiągnąć w roli piłkarza. To fantastyczna sprawa. Do tego Marcus [Rashford] strzelił dwie wspaniałe bramki dla Anglii.

Marcus Rashford ma już na koncie 9 bramek w ostatnich 10 meczach w klubie i reprezentacji. Myślisz, że oglądamy właśnie jak osiąga swoją najwyższą formę?

Marcus [Rashford] będzie się tylko rozwijał. To wciąż młody chłopak, ma tylko 22 lata. Jest w dobrej kondycji zdrowotnej, jest pewny siebie, dużo trenuje. Uważam, że jego bramka w meczu przeciwko reprezentacji Kosowa była jedną z najlepszych, jakie widziałem w jego wykonaniu. Był spokojny, opanowany. Wszyscy lubimy oglądać spektakularne bramki, na światowym poziomie, strzelane w samo okienko, jednak dla mnie ten gol był dowodem na to, że gra Marcusa poprawia się w zakresie podejmowania odpowiednich decyzji pod bramką rywali.

W ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną, a dokładnie w ostatniej minucie tego spotkania, Scott McTominay doznał kontuzji. Czy masz jakieś nowe wieści na temat jego zdrowia?

Scott [McTominay] będzie poza grą przez jakiś czas. Nie trenuje z nami i wciąż dochodzi do siebie. Mamy nadzieję, że zobaczymy go z powrotem w drużynie w okolicach meczu z Tottenhamem bądź Manchesterem City. Nie wiemy jeszcze dokładnie kiedy wróci, ale Scotty szybko zdrowieje. Na pewno jednak nie będzie gotowy na mecze z Sheffield United i Astaną, a prawdopodobnie opuści także spotkanie z Aston Villą.

Widzieliśmy za to, że z drużyną w tym tygodniu zaczęli trenować Luke Shaw, Nemanja Matić i Axel Tuanzebe. Czy z nimi już wszystko w porządku? Stan kadrowy wygląda już znacznie lepiej.

– Oczywiście zawsze pomocnym jest, gdy do gry wracają poszczególni piłkarze. Mamy ich już więcej na treningach. Nie powinniśmy jednak oczekiwać od nich zbyt wiele, ponieważ byli poza grą przez długi czas. Axel [Tuanzebe] ostatni mecz rozegrał przeciwko Newcastle United. Nemanja [Matić] doznał kontuzji w tym samym okresie podczas przerwy na mecze reprezentacyjne. Z kolei Luke [Shaw] nie grał mniej więcej od trzech miesięcy. Przynajmniej trenują już i to trenują ciężko. Jeżeli będziemy w stanie dać im trochę minut gry, to będzie dobrze.

Paul Pogba pozbył się już gipsu ze swojej kontuzjowanej stopy. Jak on sobie radzi?

– Sytuacja zdrowotna Paula [Pogby] poprawia się. Oczywiście był poza grą przez dłuższy czas, a gdy ma się nogę w gipsie przez taki okres [6 tygodni – przyp. red.], to traci się masę mięśniową. Jednak stopniowo Paul dochodzi do siebie. Przy czym nie zaczął jeszcze pracy z piłką, więc minie trochę czasu zanim ponownie zobaczymy go na boisku.

Zakładam, że będziesz potrzebował tych piłkarzy, ponieważ twojej drużynie pozostało jeszcze 11 spotkań do rozegrania w 2019 roku w trzech różnych rozgrywkach. Wiadomo, że będziesz potrzebował pełnego składu, ale czy z ekscytacją wyczekujesz tej serii gier?

– To fantastyczne. Słyszałem jak Steve Bruce mówił, że jego drużyna [Newcastle United – przyp. red.] ma do rozegrania w grudniu sześć czy siedem spotkań i że jest to niedorzeczne, przy czym my mamy ich znacznie więcej. To sprawia, że wszyscy zawodnicy otrzymają swoje szanse na grę. Wchodzimy w ten okres w dobrej formie i mamy nadzieję, że zaliczymy dobry występ i dobry rezultat w spotkaniu przeciwko Sheffield United, a następnie dzięki temu ruszymy dalej. Uważam, że pod koniec ostatniego okresu przed przerwą na mecze reprezentacyjne wyglądaliśmy na mocny zespół.

Wydawało się, że poprzednia przerwa na mecze reprezentacyjne przyszła dla was w dobrym momencie, ale czy tak samo było w przypadku tej ostatniej? Wydawało się, że jesteście w dobrej formie.

– Tak było. Jednak teraz mamy Axela, Luke’a i Nemanję, którzy wrócili do treningów. Mamy więc więcej zawodników w kadrze, z których możemy wybierać drużynę na mecz. Po prostu czerpiemy, z tego co mamy i tak to już wygląda. Przerwa na mecze reprezentacyjne minęła i jesteśmy już gotowi do gry. Niektórzy chłopcy w tym czasie udali się do Dubaju, gdzie trenowali. Z kolei inni wyjechali i zaliczyli dobre występy w swoich reprezentacjach. Wszyscy są wypoczęci i zadowoleni. Powinniśmy więc kontynuować nasze dobre występy.

Przejdźmy już do Sheffield United. Póki co to niesamowita historia, bo mówimy o drużynie, która znajduje się w tym momencie w czołowej piątce ligi [wywiad przeprowadzony przed sobotnimi spotkaniami Premier League – wyj. red.], a przy tym mniej więcej jest to ten sam zespół, który w zeszłym sezonie grał jeszcze w Championship.

– To, co do tej pory zrobili, to fantastyczne osiągnięcie. Chris Wilder to fantastyczny menedżer. Różni się nieco od części z nas. Mieliśmy już okazję się z nim spotkać w sierpniu bądź wrześniu, kiedy to graliśmy mecz towarzyski „za zamkniętymi drzwiami” i w którym wystawił do gry zawodników, którzy do tej pory nie grali. Przy tej okazji odbyliśmy świetną rozmowę, także na temat Deana Hendersona. Cieszę się, że radzi tam sobie tak dobrze. Do tego jest tam Ollie Norwood, z którym miałem okazję pracować tutaj w rezerwach. Wspaniale jest móc oglądać go jako kapitana jednej z drużyn Premier League. To też świadectwo pracy naszego klubu, które pokazuje, że nawet jeżeli nie uda ci się przebić do pierwszej drużyny Manchesteru United, to wciąż możesz mieć wspaniałą karierę. Oliver radzi sobie fantastycznie.

Dean Henderson oczywiście nie będzie mógł zagrać w tym meczu, ale ma duży wpływ na grę swojej drużyny.

– A przy tym Sheffield United i Chris Wilder mają duży wpływ na niego, ponieważ się tam uczy i dorasta zarówno jako piłkarz, jak i jako człowiek. Pewnego dnia wróci do Manchesteru United i będzie miał tutaj dobrą karierę.

Czy to spotkanie będzie dla was taktycznym wyzwaniem? W kontekście waszych rywali wiele mówi się o presji, jaką zakładają ich środkowi obrońcy i trzeba przyznać, że grają w interesujący sposób. Przede wszystkim jest to dla nich efektywne.

– Mieliśmy mnóstwo czasu, aby przyjrzeć się ich grze. Widzieliśmy wiele spotkań z ich udziałem i trzeba przyznać, że są elastyczni. Nie tracą też zbyt wielu bramek. Czasami, gdy się ich ogląda, to można nawet powiedzieć „wow”, ponieważ są naprawdę odważni w ofensywie. Ich menedżer pozwala im grać swobodnie, a to także wiele mówi o ich klubowej strukturze. Ta grupa jest razem od dawna, nie traci goli i osiąga dobre rezultaty. Wyczekujemy już tego spotkania. Będzie to z pewnością interesujący mecz.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze