Misja Aston Villa – ten mecz trzeba wygrać!

art. eksperta Adam Kaźmierczak
Zmień rozmiar tekstu:

Jak wszyscy doskonale wiemy – ten sezon, jak na razie nie należy do Manchesteru United. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera w łatwy sposób gubią ważne punkty, a najlepszy tego przykład mieliśmy w ostatni weekend, kiedy to jego zawodnicy tylko zremisowali z Sheffield. Dotychczasowe straty punktów powodują, że teraz nie liczy się nic innego oprócz meczu z Aston Villą. To spotkanie musi paść łupem „Czerwonych Diabłów”, ale czy będzie to tak łatwe, jak mogłoby się wydawać? Zachęcam do zapoznania się z moim spojrzeniem na to spotkanie oraz ofertą, jaką przygotował Totolotek Zakłady Bukmacherskie. Zapraszam!

1000 złotych od depozytu na start + 49 bonus za aplikację mobilną!

Dołącz do Totolotka już teraz!

Dołącz do Totolotka już teraz!

Brak motywacji?

Manchester United już dwukrotnie w obecnej kampanii pokonał Chelsea, jako jedyny zabrał punkty Liverpoolowi i wygrał z drugim w tabeli Leicester. Może nie wszystkie mecze były idealne, ale te wyniki pokazują, że drużyna Solskjaera ma możliwości ku temu, żeby dołączyć do czołówki. Jednak wspomniane wyniki są niczym, jeśli następnie przygrywasz z Crystal Palace, Newcastle czy Bournemouth. Straty niezwykle istotnych punktów w takich meczach powodują, że zamiast być blisko TOP4, „Czerwone Diabły” tracą do tej strefy aż 9 punktów!

Patrząc na grę i wspomniane wyniki Manchesteru, nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta drużyna nie umie się zmotywować na mecze z drużynami z niższej półki. Skoro nie przegrywasz z drużynami z pierwszej czwórki, ale ponosisz porażki z zespołami z dolnej części tabeli, to od razu widać, że coś jest nie tak.

Osobiście mam wrażenie, że zawodnicy z Manchesteru wychodzą na te spotkania myśląc, że punkty w takich meczach im się po prostu należą. Nic z tych rzeczy! Każdy, dosłownie każdy punkt trzeba wyszarpać, tym bardziej w meczach z niżej notowanymi rywalami. „Czerwone Diabły” wyglądają w tych spotkaniach jakby byli pozbawieni motywacji. Mam wrażenie, że jest to bardzo duży problem, z którym trzeba sobie poradzić przed najbliższym domowym meczem z Aston Villą, ponieważ ten rywal pokazał w starciach z Liverpoolem czy Tottenham, że tanio skóry nie sprzeda.

Obecna sytuacja drużyny

Mam ogromny problem ze zinterpretowaniem ostatniego wyjazdowego meczu z Sheffield. Z jednej strony Manchester pokazał pazur i wyszedł na prowadzenie w bardzo trudnym położeniu. Jednak początek meczu i drugiej połowy przyniosły 2:0 dla gospodarzy, a i w końcówce spotkania „Czerwone Diabły” w łatwy sposób straciły zwycięstwo. O tym spotkaniu w obszerny sposób wypowiedział się Ole Gunnar Solskjaer. Trener Manchesteru chwalił swój zespół za pokazanie charakteru w bardzo trudnej sytuacji, ale moim zdaniem ten mecz pokazał z jakimi problemami boryka się obecnie Manchester.

– Linia pomocy jest problemem United, koniec kropka. To sprawa oczywista. Nawet ze Scottem McTominayem jest to problem. Nie wzmocnili tej formacji, do tego kontuzjowany jest Paul Pogba. Ich pomoc nie ma wystarczającej jakości – tak o obecnej sytuacji Manchesteru wypowiedział się Gary Neville. Muszę przyznać, że zgadzam się z tymi słowami w stu procentach. Patrząc na grę Manchesteru widzę ogromne problemy z budowaniem akcji i prowadzeniem ataku pozycyjnego. O ile obrona dowodzona przez Maguire’a oraz atak, w którym świetnie wygląda Rashford wyglądają co najmniej przyzwoicie, tak środek pomocy przechodzi ogromne problemy.

Infografika – statystyki Manchesteru United

Fred i Pereira w ostatnich meczach grali bardzo słabo i liczę na to, że w starciu z Aston Villą zobaczymy znaczną poprawę gry tych dwóch zawodników, ponieważ to na nich w głównej mierze powinna opierać się gra United w aktualnej sytuacji. Poza tym Manchester potrzebuje bodźca, czyli serii zwycięstw. Nic tak nie motywuje do pracy jak kolejne zwycięstwa. W tym sezonie w Premier League Manchester nie odniósł jeszcze dwóch zwycięstw z rzędu, co dla tak dużego klubu jest sporym rozczarowaniem. Zwycięstwo w meczu z Aston Villą jest obowiązkiem, ponieważ dwa kolejne to starcia z Tottenhamem i Manchesterem City. Tam o punkty będzie jeszcze trudniej.

Aston Villa na wyjeździe

Drużyna Deana Smitha momentami prezentuje się bardzo dobrze, ale taki stan rzeczy panuje tylko i wyłącznie na Villa Park. Na tym obiekcie Aston Villa zdobyła 11 punktów, czyli dokładnie tyle samo co Manchester United na Old Trafford, Chelsea na Stamford Bridge i Tottenham na Tottenham Hotspur Stadium. Trzeba przyznać, że jak na beniaminka jest to całkiem przyzwoity dorobek, a samo znalezienie się w takim gronie jest pewnym wyróżnieniem. Jednak na wyjeździe „The Lions” prezentują się zdecydowanie gorzej, żeby nie powiedzieć fatalnie.

Infografika – statystyki Aston Villi

W 6 meczach poza własnym stadionem, drużyna z Birmingham odniosła tylko 1 zwycięstwo i z 3 punktami jest pod tym względem najgorszą drużyną w lidze. W dodatku w tych meczach straciła aż 13 bramek, co jest drugim najgorszym wynikiem spośród wszystkich zespołów. Aston Villa jedyne wyjazdowe zwycięstwo odniosła nad Norwich. Trzeba przyznać, że było to bardzo okazałe zwycięstwo – 5:1, ale oprócz tego spotkania „The Villans” na wjeździe nie pokazali niczego pozytywnego. Gdyby tej drużynie przydarzył się jeden gorszy mecz w delegacji, to moglibyśmy mówić o przypadku. Jednak Aston Villa zagrała już 5 bardzo słabych meczów poza własnym domem i od razu widać, że ta drużyna ma z tym spory problem.

Taka sytuacja powinna jeszcze bardziej zmotywować Manchester United do rzucenia się do zmasowanych ataków. Aston Villa nie umie bronić w meczach wyjazdowych i to powinno być szansą dla gospodarzy. Rashford, James oraz Martial powinni mieć dzisiaj dużo miejsca na połowie rywala, a to powinno zaowocować wieloma sytuacji pod bramką przeciwnika. Dość silna ofensywa Manchesteru i bardzo słaba gra „The Villans” na wyjazdach to dwa elementy, które powinny przesądzić o zwycięstwie gospodarzy. Sprawdź, jaką ofertę na to spotkanie przygotował bukmacher Totolotek i zerknij poniżej – znajdziesz tam zaproponowane przeze mnie typy.

Totolotek – oferta bukmachera i typ na spotkanie

Zakłady bukmacherskie są formą rozrywki, która rozwija się w niesamowicie szybkim tempie. To samo dostrzegł Totolotek. Bukmacher w ostatnim czasie przeszedł szereg zmian, które mają na celu ułatwić klientom przeglądanie i zawieranie zakładów. Totolotek już jakiś czas temu wprowadził odświeżony interfejs, usprawnił działanie systemu, poprawił aplikację mobilną i zdecydowanie rozszerzył ofertę na zakłady live. Sprawdź sam – na pewno nie pożałujesz!

Dla wielu z nas, kibiców i graczy, zakłady bukmacherskie są bardzo ciekawym rozwiązaniem, które może zwiększyć emocje związane z obserwowaniem wybranych wydarzeń. Nie mógłbym się nie pokusić o zaproponowanie Wam dwóch typów na to spotkanie. Pomimo tego, że Manchester ma liczne problemy, tym bardziej z drużynami z dołu tabeli, to jednak wydaje mi się, że odniesie on pewne zwycięstwo. Totolotek określa to zdarzenie kursem 1.45. Drugi zakład bukmacherski jaki Wam zaproponuję to typ na co najmniej 3 bramki w meczu. Takie zdarzenie miało miejsce w 3 z ostatnich 4 meczów obu drużyn. Bukmacher wycenia to zdarzenie na 1.70. Dla osób lubiących ryzyko polecam połączenie tych dwóch zdarzeń. Pamiętaj, żeby odwiedzić stronę Totolotek Zakłady bukmacherskie i sprawdzić ofertę.

Typy na mecz Manchester United - Aston Villa

Link do typów ze strony: https://zagranie.com/go/totolotek

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione. Możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Totolotek SA: zezwolenie z dnia 20 czerwca 2013 r. nr AG/9/7251/8/LBU/2012/2013/RD61485.

Adam Kaźmierczak – redaktor portalu www.zagranie.com. Zajmuję się analizami meczów piłkarskich oraz dostarczam informacje ze świata bukmacherki.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze