Konferencja prasowa Pepa Guardioli po meczu z Man Utd: podobała mi się gra mojej drużyny

YouTube.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola, skomentował sobotnią porażkę 1:2 swojej drużyny w derbach z Manchesterem United. Hiszpan przyznał, że podopieczni Ole Gunnara Solskjaera sprawili jego zespołowi duże problemy w pierwszych trzydziestu minutach gry. Przy czym szkoleniowiec „The Citizens” dodał, że podobała mu się gra jego drużyny.

KONFERENCJA PRASOWA PEPA GUARDIOLI PO MECZU Z MAN UTD

Czy możesz nam przybliżyć swoją ocenę tego spotkania? Uważasz, że to sprawiedliwy rezultat?

– Podobała mi się moja drużyna i styl, w jakim grała. Traciliśmy więcej piłek niż…może nie niż zwykle…ale niż w zeszłym sezonie, w meczu przeciwko United. Zdawaliśmy sobie sprawę z szybkości, jaką posiada rywal, dzięki takim zawodnikom jak Daniel James, Anthony Martial i Marcus Rashford. Czasami gdy traci się piłkę, to trudno jest mieć pod kontrolą taką sytuację. Niemniej ogólnie uważam, że robiliśmy to co zwykle, byliśmy pod ich polem karnym bardzo, ale to bardzo często, ale niestety nie udało nam się wykończyć większej liczby akcji. Podobała mi się gra mojej drużyny. Wiem, że nie każdy się ze mną zgodzi, ale mnie się ona podobała.

Trzeba jednak przyznać, że przez pierwsze 30 minut nie wyglądało to tak, jakby gra twojej drużyny mogła ci się podobać, ponieważ United w kontratakach…

– …mogliśmy stracić bramki po trzech, czterech czy pięciu kontratakach. Zgadzam się.

To wciąż sporo jak na twoją drużynę.

– Tak, wiem. Myślę, że 99% drużyn to się zdarza. Czasami da się kontrolować spotkanie, innym razem jest to trudne, ponieważ mieliśmy duży szacunek do jakości, jaką posiada rywal. Z pewnością przyjrzę się jeszcze temu spotkaniu, ale zgadzam się, że mogliśmy stracić gole przy czterech czy pięciu kontratakach rywali. Chodzi nie tylko o rzut karny, ale także o inne sytuacje. Także zgadzam się. Musimy poprawić naszą grę przeciwko takim drużynom, ale takie rzeczy zdarzają się w każdy weekend. Wszystkie drużyny wyczekują takiej sytuacji, gdy grają z nami. Chodzi o sposób, w jaki gramy, w jaki nakładamy presję na rywali, jak budujemy akcje, jak spychamy rywali do głębokiej obrony. Przeciwnicy wyczekują wtedy na swoje szanse w kontratakach. Zazwyczaj sobie z tym radzimy, dziś nieco sobie z tym nie radziliśmy w pierwszej połowie. Czasami takie rzeczy mogą się zdarzyć. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jakość drużyny przeciwnej.

Czy masz na myśli to, że wasza porażka opierała się na jakości Manchesteru United w kontratakach, czy też jednak coś robiliście źle w tym meczu?

– Oczywiście, że robiliśmy coś źle i na bazie tego możemy się teraz poprawić, ale nie możemy zaprzeczyć jakości, jaką rywale posiadają, gdy mogą pobiec z piłką do przodu. Bronią się głęboko, a następnie czekają na to, co zrobią Rashford, Martial i pozostali zawodnicy. Takie rzeczy się zdarzają. W większości spotkań, w zasadzie w dziewięciu na dziesięć, jakie rozgrywamy, spodziewamy się takiego stylu gry u rywali. Taka jest rzeczywistość. Czasami jesteśmy to w stanie kontrolować, a innym razem mamy z tym trochę problemów. Postaramy się wynieść z tego naukę na przyszłość.

Trzeba przyznać, że między wami a Liverpoolem jest teraz wielka różnica punktowa i na tym etapie sezonu żadna drużyna nigdy nie odrobiła 14-punktowej straty. Wierzysz w to, że jesteście jeszcze w stanie to zrobić?

– Niezależnie od tego czy ma się 5 punktów straty czy też 10, 14 lub 25, to trzeba iść dalej. Mówiłem to już wiele razy w zeszłym tygodniu – musimy kontynuować to, co robimy. Jeżeli nam się to nie uda, to spróbujemy tego dokonać w następnym sezonie.

Wydawałeś się niezadowolony z analizy VAR, na podstawie której nie podyktowano dla was rzutu karnego w końcówce pierwszej połowy. Później długo rozmawiałeś z sędzią technicznym przed rozpoczęciem drugiej połowy. Jaka jest twoja ocena tej sytuacji?

– Następny sezon będzie lepszy bądź też będziemy mieli w nim więcej szczęścia. Następny sezon będzie lepszy.

Opierając się na statystykach z Opty, to jest twoja najmniejsza zdobycz punktowa w trakcie twojej kariery trenerskiej, biorąc pod uwagę ten etap sezonu. Czy po dwóch tak niesamowitych sezonach, jakie mieliście, jesteś tym zaskoczony, że nie jesteście lepszym zespołem na tym etapie?

– Nie.

Dlaczego nie jesteś zaskoczony?

– Ponieważ czasami takie rzeczy się zdarzają. Czasami się po prostu nie wygrywa, druga drużyna jest lepsza i przegrywasz. Czasami tak już jest. To normalne, że czasami się wygrywa, a czasami przegrywa. Ważnym jest, aby się nie poddawać, grać dalej i próbować robić to, co robimy jako drużyna. We wszystkich meczach w tym sezonie graliśmy w sposób, w jaki chcę, aby grała moja drużyna. Przy tych wszystkich okolicznościach przeciwnych, jak kontrataki, gra pod polem karnym rywali, problemy w niektórych strefach boiska…w porządku…może to jest część pewnego procesu i być może następny sezon będzie lepszy.

W drugiej połowie wydawało się, że nie zgadzasz się z czymś, co powiedział Ole. Później jednak się przytuliliście i dyskutowaliście jeszcze chwilę. O czym mówiliście, bo ta sytuacja wyglądała, jakby to było przyjacielskie derbowe spotkanie.

– Mam do Ole [Gunnara Solskjaera] szacunek. Myślę, że to dobra rzecz dla piłki nożnej, że tacy ludzie jak Ole, są menedżerami, co widać poprzez to, w jaki sposób zachowuje się na konferencjach prasowych. To była żartobliwa sytuacja. Ole narzekał na jedno zagranie ręką, a ja tylko odpowiedziałem: „Proszę cię, dziś nie narzekaj na kwestie związane z zagraniami ręką”. [Śmiech]

Wasz klub właśnie wydał oświadczenie w sprawie fana, który wydawał się pokazywać rasistowskie gesty. Jaka jest twoja opinia na temat takich zachowań?

– Popieram stanowisko, jakie wygłosił klub. Mam nadzieję, że rozwiążemy tę sytuację, że unikniemy ich w przyszłości i więcej się nie zdarzą. Jestem pewny, że klub, policja i wszyscy związani z tą sprawą, podejmą właściwe decyzje, aby to się więcej nie wydarzyło. To walka, którą musimy toczyć każdego dnia. Niestety zdarza się to w wielu miejscach na całym świecie, ale mamy nadzieję, że się już nie powtórzy.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze