Carlos Tevez: Rooney dał mi swoje Lamborghini, gdy trafiłem do Man Utd

marca.com Mateusz Gądek
Zmień rozmiar tekstu:

W jednym z wywiadów Carlos Tévez poruszył temat czasu spędzonego w Manchesterze United, a konkretnie swojego przyjaciela, Wayne’a Rooneya.

35-latek broni obecnie barw Boca Juniors i wydaje się, że zbliża się już do końca przygody z piłką. W swojej naznaczonej sukcesami karierze zdobył wiele trofeów, a po to najważniejsze, w postaci Pucharu Ligi Mistrzów, sięgnął z klubem z Old Trafford.

Na Old Trafford trafił latem 2007 roku, gdzie przez dwa lata miał okazję grać z Waynem Rooneyem. Na temat swego byłego kolegi z zespołu wielokrotny reprezentant Argentyny opowiedział ciekawą anegdotkę:

– Na początku mojej przygody w Manchesterze, na treningi wszyscy przyjeżdżali samochodami takimi jak Ferrari czy Lamborghini. Nawet najsłabsi zawodnicy mieli takie. Ja wówczas dostałem od klubu Audi i z niego korzystałem, a koledzy z szatni śmiali się, jakbym jeździł małym Fiatem. Wtedy Wayne pokazał, że jest szalonym gościem i powiedział mi: Weź moje Lamborgini. Pojechałem później tym samochodem bez rejestracji – przyznał były król strzelców Premier League.

Tevez wyjaśnił również dlaczego nawiązał tak dobry kontakt akurat z legendą „Czerwonych Diabłów”:

– Identyfikowałem się z nim, gdyż pochodził z biednej dzielnicy Liverpoolu. Zawsze walczył o każdą piłkę, jakby to była jego ostatnia, tak jak ja grałem. Dostrzegłem w nim wersję samego siebie – zakończył „Apacz”.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze