Harry Maguire: za dużo remisujemy, musimy wygrywać z dołem tabeli

The Sun Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Harry Maguire przed meczem z Watfordem zwrócił uwagę na kiepskie występy „Czerwonych Diabłów” w starciach z zespołami z dolnej połowy tabeli. Anglik wskazał konieczność poprawy tego stanu rzeczy i wyznał, że zespół jest głodny trofeów.

Przed Manchesterem United bardzo ciężki okres bożonarodzeniowy. W zaledwie sześć dni podopieczni Ole Gunnara Solskjaera zmierzą się z Watfordem, Newcastle oraz Burnley. Wydawałoby się, że drużyna, która w tym sezonie pokonała już Tottenham, Chelsea, Manchester City i Leicester oraz jako jedyna w lidze zatrzymała Liverpool, nie powinna obawiać się tych konfrontacji.

Tak jednak nie jest, bo „Czerwone Diabły” zawodzą w starciach z mniejszymi klubami. Poza czołówką, Man Utd w tym sezonie potrafił pokonać jedynie Norwich i Brighton. Wystąpiło zdecydowanie wiele potknięć, by teraz zajmować upragnione miejsce w najlepszej czwórce.

– Zdecydowanie w tym jest problem. – przyznaje Harry Maguire – Nie sądzę, byśmy przez cały sezon osiągali generalnie dobre wyniki, spójrzmy choćby na mecz z Sheffield. Nie graliśmy dobrze, ale nagle prowadziliśmy 3:2, by w końcówce stracić bramkę na remis. Naprawdę ważne jest, aby szlifować wyniki w tej lidze.

– Nie możemy tego pominąć. Wiemy, że w tym sezonie były mecze, w których nie spisywaliśmy się dobrze w starciach z zespołami z dołu tabeli. Były też takie, w których powinniśmy strzelić gola wcześniej i zabić mecz.

– W meczach przeciwko czołówce Premier League byliśmy genialni, ale musimy się poprawić przeciwko tym z dolnej połowy tabeli. Musimy takie mecze wygrywać. Zawsze mówiłem, że aby odnieść sukces, trzeba wygrywać przede wszystkim te mecze, w których oczekuje się od nas wygranej. To były jednak mecze – pułapki, bo presja była ogromna. Trzeba zdobywać punkty, wtedy pokonanie kogoś z wielkiej szóstki będzie bonusem.

Manchester United niedawno pokonał u siebie Tottenham w powrocie Jose Mourinho na Old Trafford, a także niespodziewanie zdobył Etihad. Te dwa spotkania stanowiły część świetnej serii – w dziesięciu spotkaniach Man Utd przegrał tylko raz – w rezerwowym składzie w Astanie. Wyzwaniem na teraz jest utrzymać ten stan rzeczy.

– Zdecydowanie mamy rozmach i posuwamy się do przodu. Zaledwie dwie porażki w piętnastu meczach wyglądają dobrze, ale było zbyt wiele remisów. Szczerze mówiąc – w wielu z nich zasługiwaliśmy na zwycięstwo, ale zawsze czegoś brakowało. Musimy się poprawić 30 metrów od bramki. Pozytywne jest to, że nie dopuszczamy rywali do wielu szans.

W niedzielę Manchester United zagra na wyjeździe z Watfordem, który zamyka ligową tabelę i pewnym krokiem zmierza do Championship. W ostatniej kolejce z Liverpoolem „Szerszenie” zagrały jednak bardzo dobrze i napędziły „The Reds” sporo strachu.

– To mecz, w którym będziemy musieli być bardzo ostrożni. Watford zasługuje na więcej punktów niż faktycznie ma. Oglądaliśmy ich występ z Liverpoolem, stworzyli im wiele problemów. Mieli wiele okazji i nie zasłużyli na porażkę.

– To będzie ciężki mecz, ale musimy patrzeć na siebie, dbać o swoje umiejętności i starać się zdobyć punkty.

Kiedy męczący okres w Premier League się skończy, „Czerwone Diabły” przystąpią do rywalizacji w krajowych pucharach. W 3. rundzie FA Cup Man Utd zmierzy się na wyjeździe z Wolverhampton, zaś w półfinale Carabao Cup zespół czeka dwumecz z Manchesterem City.

– To będzie męczące, ale uwierz mi – jako piłkarz chcesz grać w takich meczach. Wyjście na Old Trafford jest najlepszym uczuciem na świecie. Przyszedłem tu, by wygrywać trofea. Zespół skupia się na tym, jesteśmy głodni trofeów – zakończył Maguire.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze