UTD Podcast: podobieństwa Solskjaera do Daniela Jamesa i Masona Greenwooda

MUTV, UTD Podcast Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

W niedawnym odcinku UTD Podcast gośćmi audycji byli Ole Gunnar Solskjaer i David May. Norweski menedżer wyjawił m.in. w czym Daniel James i Mason Greenwood, a więc jego obecni podopieczni, są do niego podobni z czasów aktywnej kariery piłkarskiej.

FRAGMENT ROZMOWY Z OLE GUNNAREM SOLSKJAEREM W UTD PODCAST

Wyprowadź mnie z błędu jeżeli powiem coś źle, ale czy między tobą a Danielem Jamesem nie ma pewnego podobieństwa, bo kojarzę, że wspominałeś, że gdy podpisywałeś kontrakt z Manchesterem United, to sir Alex Ferguson powiedział ci, że prawdopodobnie pierwsze sześć miesięcy spędzisz w rezerwach? Z kolei ty niedawno wspominałeś w trakcie tego sezonu, że Dan prawdopodobnie gra więcej niż tego się spodziewano.

Solskjaer: – Tak, można tutaj dokonać pewnych porównań. Prawdopodobnie przekazałem Danielowi [Jamesowi], że w tym sezonie otrzyma piętnaście czy dwadzieścia szans na grę, tymczasem on już teraz osiągnął ten wynik. Wiedzieliśmy od początku, że będzie dobrym dodatkiem do naszego składu. Być może wszedł na ten poziom szybciej niż się tego po nim spodziewałem. To chłopak z wielką klasą, któremu chce się pomóc i którego chce się odpowiednio prowadzić. Jestem pod jego wrażeniem.

Kiedy ty zacząłeś czuć, że jesteś w stanie poradzić sobie z presją gry dla Manchesteru United, ponieważ fani tutaj pokochali cię niemal od razu.

Solskjaer: – Poczułem to od razu podczas treningów, ponieważ uwielbiam treningi. Strzeliłem podczas nich kilka bramek…

…między innymi mierząc się z Davidem Mayem?

David May: – Mówiłem wiele razy już, że Ole [Gunnar Solskjaer] jest najlepszym strzelcem, z jakim przyszło mi grać. Jednak to co mnie wkurzało najbardziej, to fakt, ile razy potrafił strzelać bramki posyłając ci piłkę między nogami.

Nie wiedziałeś, że to zrobi?

David May: – Wiedziałem dokładnie, co będzie robił, jednak gdy odszedłem z Manchesteru United i wspominałem jego bramki, zacząłem zdawać sobie sprawę, jak wiele strzelił ich uderzając piłkę między nogami obrońców. Wiedziałem, że to nie jest kwestia szczęścia, tak już po prostu miał. Dokładnie wiedział co zrobić, ponieważ studiował obronę rywali i to, jacy są defensorzy, z którymi się mierzył. Podobnie jak sprawa z bramką Masona [Greenwooda] w meczu z Evertonem.

Ole Gunnar Solskjaer: – Dokładnie tak samo. Zrobił tak już kilka razy.

David May: – Podpowiadałeś mu to?

Ole Gunnar Solskjaer: – Nie. Tak już ma naturalnie. Ta bramka, którą zdobył strzelając między nogami Leightona Bainesa…wydaje mi się, że zrobiłem to samo w przypadku Bainesa w 2006 roku. Strzeliłem kilka takich bramek, ale Mason też kilka takich zdobył. Jeżeli jednak obrońca złączy nogi, to można spróbować uderzyć w górny róg bramki. Obrońca jest skupiony na wyborze sposobu obrony. Ważne jest więc to, że Mason potrafi w ostatniej chwili zmienić decyzję co do sposobu oddania strzału i zamiast podkręcić piłkę, decyduje się strzelić między nogami obrońcy.

David May: – Zakładam, że to trudna sztuka do nauki.

Ole Gunnar Solskjaer: – Tak, ale swego czasu uświadomiono mnie, że bramkarz zawsze polega na swoich obrońcach. Jeżeli będzie pilnował dalszego słupka, to obrońca będzie bronił krótkiego rogu. Jeżeli więc uda się posłać piłkę między jego nogami, to świetnie. Mason potrafi przy tym ściąć do drugiej nogi albo podkręcić piłkę obok obrońcy. Podejmuje decyzję co do tego w jednej chwili. Czy podkręcić ją, czy posłać między nogami obrońcy.

David May: – Przy tym jest chyba obunożny? Czy jest może prawonożny bądź lewonożny?

Ole Gunnar Solskjaer: – Obunożny. Nie wiem nawet czy zdaje sobie sprawę z tego, że gdy podchodzi do rzutów karnych to strzela je prawą nogą, a przy rzutach rożnych uderza lewą stopą.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze