Pep Guardiola: nigdy nie poprowadzę Man Utd

Telegraph Mateusz Gądek
Zmień rozmiar tekstu:

Menadżer Manchesteru City, Pep Guardiola, zarzeka się, że nigdy nie obejmie Manchesteru United. Podopieczni byłego szkoleniowca Barcelony zmierzą się w poniedziałek z odwiecznym rywalem w ramach pierwszego półfinału Carabao Cup.

Guardiola miał być jednym z poważniejszych kandydatów do objęcia Manchesteru United po sir Aleksie Fergusonie lecz plany legendarnego Szkota pokrzyżował Bayern Monachium.

Przekorny los sprowadził go jednak do Manchesteru, gdzie jako szkoleniowiec „The Citizens” zdobył dwa mistrzostwa Premier League. Zapewniając sobie tym samym miejsce w historii Manchesteru City, Guardiola twierdzi obecnie, że nie mógłby kiedykolwiek objąć ich odwiecznych rywali.

– Po trenowaniu City nie będę nigdy trenerem United. Podobnie jak nigdy nie będę szkoleniowcem Realu Madryt. Zdecydowanie nie. Jeśli nie miałbym żadnych innych ofert, osiedliłbym się na Malediwach! Chociaż może nie, tam nie ma pól golfowych – stwierdził z rozbawieniem Guardiola.

Hiszpan zdaje sobie sprawę, że znajdujący się przez wiele lat w cieniu wielkiego rywala Manchester City funkcjonował w świadomości kibiców jedynie jako „hałaśliwy sąsiad”. Od czasu odejścia Sir Alexa Fergusona wiele się jednak zmieniło i to podopieczni Solskjaera muszą obecnie gonić zawodników z Etihad Stadium.

– Wiem, że w okresie kiedy mnie tu nie było, byliśmy znani jako hałaśliwi sąsiedzi. Teraz nie wiem, kim jesteśmy – powiedziała Guardiola z uśmiechem.

– Nie wiem jak United ma zamiar skrócić dystans, który nas dzieli. To pytanie dla osób związanych z tym klubem. Mam wielki szacunek do nich i jestem pewien, że wkrótce powrócą do rywalizacji o tytuł. W historii każdego wielkiego zespołu zdarzają się słabsze okresy, gdyż nie da się wygrywać bez końca.

Legenda Barcelony zwróciła również na pozytywny wpływ jaki powoli na swoją drużynę zaczyna mieć Ole Gunnar Solskjaer.

– Myślę, że jego drużyna zaczyna grać tak jak on chce. Takie są przynajmniej moje odczucia kiedy oglądam występy tego zespołu.

– Nawet w ostatnim przegranym meczu z Arsenalem widać było wyraźnie do czego Solskjaer dąży. Nie jest łatwo przejąć wielki klub, od którego wciąż wymaga się wielkich sukcesów. Każdy menadżer potrzebuję czasu i mam wrażenie, że United zaczyna spełniać wymagania Ole – zakończył Guardiola.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze