Sebastian Słabosz Były pomocnik Manchesteru United, Lee Sharpe, wyraził swoją opinię na temat Paula Pogby. 48-latek przyznał, że wolałby, aby Francuz pozostał na Old Trafford, ponieważ to wokół niego Ole Gunnar Solskjaer powinien budować obecną drużynę „Czerwonych Diabłów”, a sam zawodnik ma szansę zostać legendą tego klubu.
Spekulacje na temat przyszłości Francuza na Old Trafford nie milkną już od dobrych kilku miesięcy. Lee Sharpe ma jednak nadzieję, że Pogba ostatecznie pozostanie w klubie.
– Wolałbym, żeby zatrzymano go w klubie. Uważam, że może być absolutną legendą United. Uważam, że jest jednym z najlepszych piłkarzy, jakich obecnie posiadają w tym klubie – mówił Lee Sharpe w rozmowie ze Sky Sports News.
– Gdy ma swój dzień to gra na światowym poziomie. Wiem, że czasami tego nie robi przez 90 minut i że nie robi tego wystarczająco często, ale uważam, że jeżeli będą budować wokół niego drużynę i do tego sprowadzą kilku piłkarzy, którzy będą wokół niego grali, to wówczas może być sensacyjnym piłkarzem dla United.
– Jedyny problem, jaki tutaj pozostaje, to fakt, że jeżeli Paul Pogba sam zadecyduje, że chce odejść z klubu, to wtedy niewiele już będzie można w tej kwestii zrobić. Zawsze tak jest w przypadku, gdy ma się w drużynie nieszczęśliwego piłkarza
– Nie uważam też, że wprowadza do szatni takie rozkojarzenie i zły wpływ, jak to przedstawiają niektórzy ludzie. Szczerze mówiąc to myślę, że zawodnicy go lubią, więc wątpię, aby to był problem.
– Uważam, że cała sprawa polega na tym czy Paul Pogba chce zostać w Manchesterze United. W obecnej sytuacji, w której ten klub jest w trakcie przebudowy i tak naprawdę nie walczy o tytuł mistrzowski, to jest pytanie, które musi zadać sobie sam. Czy chce zostać czy też chce poszukać czegoś innego.
– Niemniej według mnie Pogba może odgrywać ogromnie ważną rolę w tej przebudowie. Mogą budować drużynę wokół niego i może stać się legendą United w nadchodzących latach – dodał.
W międzyczasie Manchester United prowadzi rozmowy ze Sportingiem Lizbona ws. pozyskania kreatywnego pomocnika tej drużyny, Bruno Fernandesa. Zdaniem Sharpa, „Czerwone Diabły” powinny doprowadzić tę transakcję do końca i przypieczętować transfer Portugalczyka.
– Uważam, że to ważne, aby zawierali takie umowy jak ta. Jeżeli to nie będzie on, to i tak z całą pewnością trzeba stwierdzić, że potrzebują nieco więcej kreatywności w pomocy – kontynuował Sharp.
– Dalej też uważam, że klub ten potrzebuje wsparcia dla Marcusa Rashforda i Anthony’ego Martiala. Myślę, że potrzebują bramkostrzelnego napastnika. Z kilkoma piłkarzami klasy światowej i potencjałem w zdobywaniu bramek, z czasem myślę, że zaczniemy widzieć coś innego w ich grze i to zdecydowanie bardziej pozytywnego – dodał.
Komentarze