Ostra dyskusja Jamiego Carraghera z Royem Keane’em po derbach Anglii

Sky Sports, Twitter Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Roy Keane, Jamie Carragaher, Patrice Evra i Graeme Souness byli gośćmi Dave’ego Jonesa w studio meczowym Sky Sports podczas niedzielnego spotkania Manchesteru United z Liverpoolem, który „The Reds” wygrali 2:0 i tym samym bardzo przybliżyli się do pierwszego od 30 lat tytułu mistrzowskiego w Premier League.

Po meczu nie zabrakło zażartych dyskusji między gośćmi w studio. W walkę na słowa najbardziej wdali się byli kapitanowie obu mierzących się w niedzielę klubów, Jamie Carragher i Roy Keane. Irlandczyk stanął mocno w obronie Ole Gunnara Solskjaera, apelując żeby Norwegowi dać czas na pracę.

Roy Keane: – Co z poprzednimi menedżerami tego klubu? Twierdzisz, że wszyscy byli złymi menedżerami?

Jamie Carrgher: – W Manchesterze United? A uważasz, że wykonali dobrą pracę w klubie? Sam chciałeś zniszczyć Mourinho, gdy prowadził klub.

Roy Keane: – Przy czym potrzebował więcej czasu.

Jamie Carregher: – Dałbyś Mourinho więcej czasu?! Wracając do występu tej drużyny tutaj przed rokiem, dałbyś mu więcej czasu?!

Roy Keane: – Absolutnie. Kwestionujemy teraz Ole, spoglądamy w jego CV, ale z jakiejś przyczyny dajemy przewagę innym menedżerom, dając im czas na wątpliwości.

Jamie Carragher: – Prawdopodobnie to CV daje im ten przywilej.

Roy Keane: Lampard jest w Chelsea i oglądałem Chelsea zeszłego wieczoru.

Jamie Carragher: – Ale on jest w klubie przez sześć miesięcy.

Roy Keane: – Dlatego w tej sytuacji powiem to samo – dajmy mu czas. Dajmy więc też Ole czas popracować. Jak długo jest na tym stanowisku?

Jamie Carragher: – 18 miesięcy?

Roy Keane: – Nie wydaje mi się, że minęło już 18 miesięcy.

Dave Jones (prowadzący studio): – Jose Mourinho był tutaj podczas ostatniej porażki klubu na tym stadionie w grudniu w poprzednim sezonie.

Jamie Carragher: – 16 miesięcy.

Roy Keane: – Niech będzie 16 miesięcy. Dajmy mu szansę. Oglądałem wczoraj Chelsea, przyzwoicie grającą drużynę, ale nie potrafili wykonać swojej pracy. Frank Lampard przegrał już osiem spotkań w lidze, ale z jakichś przyczyn wszystko w jego przypadku jest w porządku. Nie wiem, może dlatego że jest Anglikiem.

Jamie Carragher: – Cóż, jest w lidze przed United i nie miał do dyspozycji okna transferowego.

Roy Keane: – Czyli podsumujmy jego dotychczasowe osiągnięcia. Frank poszedł do Derby i nie awansował z nimi do Premier League, ale Frank ma wszystkie odpowiedzi na potrzeby Chelsea. Nie ma. Jednak dajcie mu czas. Dajcie temu facetowi czas. To nie ma nic wspólnego z Ole. Jemu też po prostu dajcie czas. Trójka menedżerów, która była tu przed Ole i sobie nie poradziła – chcesz mi powiedzieć, że nie wiedzieli, o co chodzi w tej grze? Wiedzieli na czym ona polega.

Jamie Carragher: – To powiedz mi na czym polega problem z Manchesterem United!

Roy Keane: David Moyes otrzymał sześcioletni kontrakt. Alex Ferguson na boisku prosił fanów, aby go wspierali.

Jamie Carragher: – Czyli zatrzymałbyś go w klubie? Dałbyś mu sześć lat na pracę?

Roy Keane: – Na pewno nie 8 miesięcy i nie wyrzuciłbym go z klubu za pośrednictwem Twittera. Nie dałbym mu tylko 8 miesięcy. Uważasz, że David Moyes nie zasługiwał na więcej niż 8 miesięcy?

Jamie Carragher: – Uważam, że zasługiwał. Tak.

Roy Keane: – Bo zasługiwał. Absolutnie

Jamie Carragher: – Czyli wciąż miałby tę posadę? W porządku, w takim razie ile czasu dałbyś jeszcze Ole?

Roy Keane: – Dałbym mu kolejny rok. Na sto procent co najmniej kolejny rok.

Roy Keane: – Mam nadzieję, że Ole dostanie taką samą szansę [jak Klopp]. Zasługuje na to. Nie dostanie pięciu czy sześciu lat.

Dave Jones (prowadzący studio): – Dlaczego na to zasługuje?

Roy Keane: – A dlaczego nie? Dlaczego ma na to nie zasługiwać?

Dave Jones: – Myślę, że to co przemawia za Jurgenem Kloppem, to fakt, że wygrywał wcześniej trofea.

Roy Keane: – Zdobywał trofea w Dortmundzie. To wielki klub. Dortmund gra na co dzień przed 80 tysiącami kibiców. Zdobył z nimi dwa tytuły. Nie zdobył trofeów z Yeovil. Był w wielkim klubie. Otrzymał szansę jego prowadzenia. Prowadzono tam świetną rekrutację piłkarzy. A później to wszystko się popsuło.

Jamie Carragher: – Jednak Ole prowadzi Manchester United. Jak myślisz, jak długo zajmie, zanim będziesz mógł powiedzieć, że wygra coś z tą drużyną?

Roy Keane: – Pewnie jeszcze z rok czy dwa. Staram się szukać pozytywów i nie jestem uprzedzony do nikogo, kto się tam pojawia. Nie chodzi też o brak krytyki, bo Ole jest moim kolegą. Podobne rzeczy mówiłem przy poprzednich menedżerach. Przy Davidzie Moysie, Van Gaalu, Mourinho. Czemu ciągle zmieniają menedżerów? Na jakimś etapie trzeba w końcu spojrzeć na menedżera i powiedzieć: „Słuchaj, mamy zamiar dać ci czas”. To prawda, że nie dostanie prawdopodobnie na to czterech czy pięciu lat, ale staram się szukać pozytywów. Patrzę na to, co stara się zrobić z tym klubem. Ludzie zaczynają go krytykować nawet z uwagi na jego osobowość i to że jest uśmiechnięty. To naprawdę miły gość. Nie widzę w tym nic złego. Nie może być kimś innym, kim nie jest. Oklaskiwał dziś swoją drużynę po meczu. Przy czym United spisało się dziś dobrze, naprawdę. Już przed meczem mówiliśmy, że grają przeciwko świetnej drużynie Liverpoolu. To nie jest świetna drużyna Liverpoolu, to genialny zespół. Przy tym podjęli jednak rękawice. Dajcie więc temu gościowi szansę, na jaką zasługuje.

Kolejna ciekawa dyskusja wywiązała się także pomiędzy Royem Keane’em i Patrice’em Evrą, a dotyczyła Paula Pogby.

Roy Keane: – Oglądam United przez ostatnie miesiące i wiem, że będą nieregularni. Wprowadzają do gry młodszych piłkarzy, zmagają się z kontuzjami, mają Pogbę w tle, który robi zamieszanie. Trzeba pozbyć się takich ludzi z tego klubu. To nie stanie się w jeden dzień.

Dave Jones (prowadzący studio): – Pozwól, że ci przerwę. Patrice, uważasz że to w porządku, że w tej sytuacji Roy wskazuje na Paula Pogbę?

Patrice Evra: – Nie. Jednak będąc szczerym, gdy Paul gra, ludzie go za wszystko obwiniają. Gdy nie gra, też go za wszystko obwiniają. Czasami się z Royem nie zgadzam, ale rozumiem, że jeżeli stajesz się problemem dla klubu, ponieważ…mogę tu podać mój przykład, gdy byłem w Marsylii i kopnąłem tego kibica, wtedy menedżer i właściciel przyszli do mnie i zapytali: „Patrice, co teraz z tym zrobimy?”, a ja odpowiedziałem, że odchodzę. Nie chciałem wprowadzać żadnej negatywności wokół klubu. Być może teraz nadszedł czas na to, aby Paul odszedł z drużyny, ponieważ pamiętam jak nadchodził wielki mecz pomiędzy Liverpoolem i Manchesterem United, a ludzie mówili więcej na temat Jose Mourinho i Paula Pogby. To jest niedorzeczne. Przy pojedynku dwóch największych klubów ma świecie, rozmowy toczyły się na temat menedżera i piłkarza jednej z nich. Dlatego czasami myślę, że po prostu nadszedł ten czas, ponieważ gdy piłkarz gra, to go obwiniają za wszystko, a gdy nie gra, to wszyscy i tak robią to samo. Być może Paul powiedział już Manchesterowi United, że chce odejść, ale mu na to nie pozwolono.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze