To na pewno nie był miły wieczór dla Micky’ego Mellona. Jednak z drugiej strony menedżer Tranmere Rovers przyznaje, że spodziewał się takiego obrotu spraw. Teraz jego podopieczni muszą powrócić do codzienności, czyli walki o utrzymanie w League One.
Menadżer rywali Manchesteru United w 4. rundzie Pucharu Anglii po porażce 0:6 z „Czerwonymi Diabłami” udzielił krótkiej wypowiedzi dla BBC, w której docenił poziom rywala z Premier League i szczerze przyznał, że jego klub raczej nie mógł liczyć na nic więcej.
– Wiedzieliśmy, jaką mają jakość. To nie było dla nas zaskoczeniem. Strzelone przez nich bramki to nie jest poziom, który moglibyśmy co tydzień zaobserwować w League One – zwrócił uwagę Micky Mellon.
– Wywalczyliśmy w tym pucharze tyle, ile mogliśmy. Wiedzieliśmy, że czeka nas starcie z fantastycznym przeciwnikiem i moi piłkarze dali z siebie wszystko. Możemy to już wykreślić i wrócić do naszego chleba powszedniego.
– Pierwszego gola straciliśmy po strzale środkowego obrońcy sprzed pola karnego w sam narożnik bramki. To jest jakość, której musieliśmy się przeciwstawić. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry na takim poziomie – podsumował menadżer Tranmare Rovers.
Komentarze