The Athletic: trójka wychowanków MU może niebawem zmienić pracodawców

The Athletic Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Na dwie godziny przed rozpoczęciem niedzielnego meczu na Prenton Park na oficjalnym koncie Manchesteru United na Twitterze pojawił się wpis z cytatami Angel Gomesa mówiącymi o tym, że „musi chwycić swoją okazję do zaprezentowania się w pierwszej drużynie obiema rękami”.

Wiele osób wypowiedzi 19-latka, które pojawiły się także na oficjalnej stronie internetowej klubu z Old Trafford, mogło odczytać w sposób wskazujący na to, że otrzyma on swoją kolejną szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności fanom i sztabowi szkoleniowemu Manchesteru United w meczu przeciwko Tranmere Rovers.

Tak się jednak nie stało. Młody Anglik pojechał wraz z drużyną do Wirral, ale nie został uwzględniony w kadrze meczowej przez Ole Gunnara Solskjaera i zwycięstwo drużyny 6:0 oglądał z wysokości trybun. W niektórych mediach pojawiły się spekulacje, że Gomes spóźnił się ostatnio na trening i to była forma kary dla nastolatka. Zaprzeczył jednak temu Simon Stone z BBC.

Nie był to jednak pierwszy raz, gdy podobna sytuacja miała miejsce. Także przed grudniowym spotkaniem z Colchester United na Old Trafford w ramach ćwierćfinału Pucharu Ligi, Angel Gomes udzielił wywiadu sugerującego swoje zaangażowanie w ten mecz, ale ostatecznie nie pojawił się w kadrze meczowej.

Spotkanie z Tranmere Rovers wydawało się więc znakomitą okazją do tego, aby młody Anglik otrzymał kolejną szansę gry w pierwszym zespole. Do tego jednak nie doszło i wiele osób upatruje przyczyny w tym, że 19-latek wciąż nie podpisał nowej umowy z „Czerwonymi Diabłami”, mimo że propozycję taką otrzymał.

Jak dalej informuje Laurie Whitwell z The Athletic, szereg klubów z Europy miał ustawić się w kolejce po Anglika składając zapytania, co do jego dostępności na rynku transferowym. Nic jeszcze co prawda nie zostało przesądzone i sam zawodnik wciąż może przedłużyć swoją obecną umowę z „Czerwonymi Diabłami”, ale jego odejście za darmo latem jest realistyczną opcją.

Gdy Angel Gomes debiutował w seniorskim zespole „Czerwonych Diabłów” w maju 2017 roku pod wodzą Jose Mourinho, stając się wówczas najmłodszym (16 lat, 8 miesięcy i 20 dni) piłkarzem klubu z Old Trafford, który pojawił się na placu gry w pierwszej drużynie od czasów Duncana Edwardsa, wiele osób sugerowało, że przed pomocnikiem świetlana przyszłość w Manchesterze United. Coraz więcej wskazuje na to, że ta przyszłość kreowana będzie poza Old Trafford.

Podobna sytuacja ma się z Tahithem Chongiem, choć w przypadku Holendra, Ole Gunnar Solskjaer cały czas daje mu okazję do gry w pierwszej drużynie. W meczu z Tranmere Rovers 20-latek pojawił się na placu gry na całą drugą połowę, wywalczył rzut karny, po którym gola strzelił Mason Greenwood, a także sam miał kilka doskonałych sytuacji do zdobycia bramki, w tym raz trafił w poprzeczkę.

Umowa Chonga z „Czerwonymi Diabłami” także wygasa latem br., a agent zawodnika nie ukrywał niedawno, że jego klient prawdopodobnie opuści Old Trafford, bowiem już teraz negocjuje z Interem oraz Milanem. Pojawiają się spekulacje, że 20-latek będzie mógł liczyć na tygodniówkę rzędu 50 tysięcy funtów po przeprowadzce do Włoch.

Zdaniem The Athletic to właśnie proponowana we Włoszech wysoka gaża zawodnika jest jednym z kluczowych czynników, które mają przekonywać 20-latka do zmiany otoczenia.

Serie A, po niedawnej zmianie reguł podatkowych w kraju, stała się teraz bardziej atrakcyjnym kierunkiem dla piłkarzy z zagranicy. Zdaniem The Athletic, Manchester United proponował Chongowi nową umowę z tygodniówką na poziomie 35 tysięcy funtów, ale nie chciał się zgodzić na wyrównanie oferty z Włoch.

Jest jeszcze jeden wychowanek „Czerwonych Diabłów”, któremu wróżono przebicie się do pierwszej drużyny w obecnym sezonie, a który w ostatnim czasie zniknął nieco z radarów. Mowa o 18-letnim Jamesie Garnerze.

Młody Anglik zagrał w czwartek w Carrington w meczu sparingowym za zamkniętymi drzwiami przeciwko kadrze Liverpoolu U-23. 18-latek spędził na placu gry 45 minut, co mogło sugerować, że był oszczędzany na pojedynek z Tranmere Rovers.

Tymczasem Jamesa Garnera, podobnie jak Angela Gomesa, zabrakło w kadrze meczowej klubu z Old Trafford. Mało tego nie pojechał on nawet razem z resztą drużyny na to spotkanie.

The Athletic podaje, że 18-latek może zostać wypożyczony jeszcze w styczniu, a zainteresowanie takim rozwiązaniem ma przejawiać wiele klubów z niższych lig, w tym Sunderland, Wigan Athletic, Blackpool, Fleetwood Town i Doncaster Rovers.

Młody pomocnik ma być wysoko ceniony na Old Trafford, ale ma też panować przekonanie, że wypożyczenie go do innej drużyny i zaproponowanie szansy regularnej gry na poziomie seniorskim w bardziej konkurencyjnych warunkach, będzie z korzyścią dla piłkarza.

Decyzja w tej sprawie ma zapaść jeszcze w tym tygodniu i będzie powiązana z potencjalnymi przenosinami na Old Trafford Bruno Fernandesa. „Czerwone Diabły” mają wciąż negocjować ze Sportingiem ws. transfery 25-latka.

Zdaniem Lauriego Withwella z The Athletic cała sprawa z Portugalczykiem ma nie rozbijać się już nawet o wyższą kwotę odstępnego, ale o zmianę jednej z klauzul dotyczącej tego, że Sporting otrzyma dodatkową zapłatę, jeżeli Bruno Fernandes sięgnie kiedyś po Złotą Piłkę. Klub z Lizbony chciałby to zamienić na zapisy z bardziej realistycznymi warunkami do spełnienia.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze