Andy Cole: Odion Ighalo chce udowodnić, że da radę

goal.com Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Odion Ighalo to nowy nabytek Manchesteru United sprowadzony w końcówce styczniowego okna transferowego. Nigeryjczyk wrócił do Anglii na zasadzie wypożyczenia z chińskiego Shanghai Shenghua. Nowy napastnik klubu z Old Trafford może cieszyć się ogromnym wsparciem legendy tego zespołu, Andy’ego Cole’a. 

Odion Ighalo nie udał się z ekipą Ole Gunnara Solskjaera do hiszpańskiej Marbelli ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem. Nigeryjczyk niedawno wrócił z Chin, gdzie panuje prawdziwa epidemia. Były piłkarz Watfordu przebywa zatem w Carrington, przechodząc specjalny nakreślony plan treningowy, który pozwoli mu szybciej przygotować się do morderczego tempa angielskiej ekstraklasy.

30-latek przed debiutem w czerwonej koszulce może liczyć na spore wsparcie jednego z najlepszych napastników w historii „Czerwonych Diabłów”, Andy’ego Cole’a. Były strzelec twierdzi, że Ighalo z pewnością udowodni swoją przydatność dla drużyny norweskiego menedżera.

– Liczymy na to, że wniesie do zespołu coś innego. Nie mam wątpliwości, że na pewno to zrobi. To wielki kibic tego klubu, prawdziwy fan. Chce tutaj być i dawać z siebie to, co najlepsze dla Manchesteru United.

– Posiada doświadczenie z Premier Leauge, które zdobył, grając dla Watfordu. Dobrze sobie tam radził. Przeniósł się do Chin, ale wrócił do Anglii i da z siebie absolutnie wszystko.

– Będąc fanem Manchesteru United, spróbuje udowodnić, ze jest wystarczająco dobry, by grać dla tego klubu.

– Porównując go z Martialem, myślę, że Ighalo to bardziej typowy napastnik. Marcus Rashford również nie jest naturalnym snajperem. Można się nauczyć wiele od doświadczonym graczy, ale kiedy nie jesteś urodzonym napastnikiem – tak jak w przypadku Rashforda – to sytuacja wygląda trochę inaczej.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze