Harry Maguire i Victor Lindelof opowiadają o swoim partnerstwie w środku defensywy

manutd.com Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Harry Maguire oraz Victor Lindelof to na ten moment prawdopodobnie dwaj najlepsi środkowi obrońcy w klubie z Old Trafford. Obaj współpracują ze sobą pierwszy sezon i należy przyznać, że udało im się zbudować solidne podwaliny pod skondensowaną grę obronną w przyszłości.

Po transferze Harry’ego Maguire’a w letnim oknie transferowym, para stworzyła między sobą dobrze wyglądającą współpracę. Po jednym z treningów w Marbelli podczas krótkiego obozu przygotowawczego, obaj środkowi obrońcy zasiedli do rozmowy z klubową telewizją, aby opowiedzieć o swoim partnerstwie w bloku obronnym.

– Wspaniale gra się u boku Victora [Lindelofa] – rozpoczął Maguire. – Rozgrywamy razem dobry sezon. Formując współpracę, potrzebujesz czasu. Nawzajem uczymy się swojej gry i myślę, że wychodzi nam to coraz lepiej.

– W ostatnim czasie zanotowaliśmy o wiele więcej czystych kont niż na początku sezonu. Nigdy nie byliśmy drużyną, która prokurowała wiele szans stronie przeciwnej. Kiepsko broniliśmy stałe fragmenty gry i strzelono nam kilka wspaniałych bramek zza pola karnego. Nie mieliśmy jednak meczu, w którym David de Gea musiałby ratować nas pięcioma czy sześcioma interwencjami – może wyłączając z tego rywalizację z Manchesterem City w półfinale Carabao Cup, podczas której David był fenomenalny.

– Budujemy nasze partnerstwo i sądzę, że będziemy coraz lepsi. Zaczniemy notować więcej czystych kont, tak jak robiliśmy to ostatnio.

Victor Lindelof:

– Z Harrym [Maguirem] gra mi się świetnie. To fantastyczny piłkarz i współpraca z nim to czysta przyjemność. Chcemy wygrywać więcej meczów i wydaje mi się, że ze spotkania na spotkanie stajemy się lepsi. Mamy nadzieję to podtrzymać i pomóc zespołowi w osiąganiu korzystniejszych rezultatów.

W trakcie wywiadu obaj panowie podkreślili istotę przygotowań na półmetku sezonu. Krótki obóz przygotowawczy w Hiszpanii ma pomóc podopiecznym norweskiego szkoleniowca w walce o czołową czwórkę.

– Oczywiście panuje tu ładna pogoda, która zawsze jest bonusem – powiedział Maguire. – Dobrze jest zebrać się razem, popracować wspólnie na boisku treningowym i zintegrować się. Rozegraliśmy sporo spotkań i rzadko zdarzały się tygodnie bez żadnego meczu.

– Nawet w FA Cup doprowadziliśmy do powtórkowego meczu, więc dobrze jest poświęcić mniej więcej 10 dni na sam, wartościowy trening.

Victor Lindelof:

– Ostatni tydzień poświęcony relaksowi był całkiem przyjemny. Mogliśmy się zregenerować i pozwolić naszym ciałom oraz umysłom odpocząć. Dobrze jest wrócić do treningów i być tutaj w Marbelli. Cieszę się, że znowu jesteśmy razem i wydaje mi się, że wszyscy chłopcy odczuwają podobnie zakończył szwedzki obrońca.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze