Jose Mourinho: czy wobec decyzji UEFA, mistrzostwo Anglii w 2018 roku nie powinno przypaść Man Utd?

Daily Mail Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Jose Mourinho w żartobliwym tonie nawiązał do decyzji UEFA, na mocy której Manchester City został wykluczony z rozgrywek europejskich w dwóch kolejnych sezonach.

Tottenham wygrał w niedzielę na wyjeździe z Aston Villą 3:2 po bramce w ostatniej minucie i awansował na piąte miejsce w tabeli. Na pomeczowej konferencji prasowej w bardzo dobrym nastroju był menedżer „Kogutów”, Jose Mourinho, który nie przegapił okazji na odniesienie się do kary nałożonej na Manchester City.

UEFA zdecydowała się wykluczyć „Obywateli” z rozgrywek europejskich w dwóch kolejnych sezonach z powodu nieprawidłowości finansowych i niespełnienia założeń Financial Fair Play.

– Nie straciłem ani minuty na analizowanie tego, co UEFA musi przeanalizować – odparł Jose Mourinho. – Jeśli się tym zajmę, powinienem zapytać, czy drużyna, która w 2018 była druga w Premier League nie powinna być mistrzem?

– Nie sądzę, byśmy mówili tutaj o dużych czy małych decyzjach. Zasady, prawo – albo się tego przestrzega, albo nie. UEFA ich ukarała, ale mają szanse na odwołanie. Dopóki proces odwoławczy się nie skończy, Manchester City będzie miał wątpliwości. Zobaczymy czy zostaną wykluczeni czy nie.

W sezonie 2017/18 Manchester City zdobył rekordową liczbę 100 punktów i wywalczył tytuł z przewagą 19 punktów nad Manchesterem United, prowadzonym wówczas przez portugalskiego menedżera.

– To byłoby interesujące, ale żartowałem. Spokojnie czekam na rozwój wydarzeń.

Do czwartego miejsca (zakładając, że decyzja UEFA zostanie podtrzymana po odwołaniu, 5. miejsce także da awans do Ligi Mistrzów – przyp. red.) po niedzielnym meczu z Aston Villą, Tottenham traci tylko jeden punkt. Chelsea ma jednak jeden mecz rozegrany mniej – w poniedziałek wieczorem podejmie Manchester United.

– Panuje wielka walka. To jest Premier League. Kiedy mówimy o piątym miejscu, na pewno trzeba wymienić WolvesSheffield, Manchester United, ArsenalEverton… wszyscy patrzą na to, co się dzieje i tydzień po tygodniu mówią, że są w stanie to zrobić. I rzeczywiście mogą. To będzie bardzo trudne.

– Czwarty czy piąty, myślę tylko o tym, żeby zrobić wszystko, co w naszej mocy. Najwięcej punktów, ile jesteśmy w stanie zdobyć, wywalczenie najwyższej możliwej pozycji. Pod koniec sezonu zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy. Jeśli skończymy na szóstym czy siódmym miejscu, nie będzie miało znaczenia to, czy piąta pozycja da Ligę Mistrzów.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze