Gary Neville: Manchester City wygra z UEFA i zagra w Lidze Mistrzów

Sky Sports Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Gary Neville skomentował karę, jaką na Manchester City nałożyła UEFA. Były obrońca Manchesteru United uważa, że odwołania przyniosą skutek i „Obywateli” ostatecznie zobaczymy w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

UEFA zdecydowała się wykluczyć Manchester City z rozgrywek europejskich w dwóch kolejnych sezonach z powodu nieprawidłowościach związanych z Finansowym Fair Play. „Obywatele” będą odwoływali się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS). Zdaniem Gary’ego Neville’a, sprawa ostatecznie zakończy się pozytywnie dla mistrza Anglii.

– Myślę, że City wyjdzie z tego sporu zwycięsko. Nie wierzę, że UEFA będzie w stanie zrobić to, co słuszne. To beznadziejna organizacja, która stosuje niekonsekwentne sankcje dyscyplinarne. Manchester City pokona ich w sądzie. Sprawa utknie na jakiś czas, ale sądzę, że w końcu wyjdą z niej zwycięsko.

Neville uważa ponadto, że nawet jeśli kara zostanie podtrzymana, to klub nie będzie miał problemu z masowym opuszczaniem zespołu przez piłkarzy.

– Nie wierzę w to, że zawodnicy odejdą, że wszyscy będą chcieli się stamtąd wynieść. Uważam, że wykażą się cierpliwością, będą tymi, którzy będą patrzeć długofalowo, ale z pewnego punktu widzenia będzie to dla nich stanowiło problem.

Były obrońca Manchesteru United stwierdził także, że Finansowe Fair Play nie jest odpowiednią regulacją i nie prowadzi do rzeczywistej ochrony klubów.

– Zawsze uważałem, że FFP to zły pomysł. Jeśli właściciele podpisują umowy z klubami, to powinni mieć pieniądze na ich realizację. I właściciele Manchesteru City to mają. FFP tłumi inwestycje w kluby piłkarskie.

– Sugerowanie, że Manchester City może kiedyś przebić Manchester United dzięki organicznemu wzrostowi to bzdura. Man Utd stoi na czele klasyfikacji dochodów, skali rozpoznawalności, bazy fanów. We wszystkich aspektach jest lepsze od City. Jedynym sposobem, w jaki Manchester City mógł jakkolwiek zrównać się z United, była inwestycja właściciela. Nie podoba mi się to, bo chciałbym, żeby sukcesy stale święcił Man Utd, ale pomysł „antykonkurencyjności” w piłce nożnej jest niedorzeczny.

– Ja jestem właścicielem Salford. Nigdy nie bylibyśmy w stanie zrobić tego, co robimy, bez inwestycji w klub. Myślę, że najlepsze kluby Europy, takie jak BayernBarcelona czy Real Madryt, poszły w model franczyzy. Mam prawdziwy problem z FFP i mówię o tym od siedmiu czy ośmiu lat.

Jamie Carragher z kolei poszedł o krok dalej i stwierdził, że UEFIE będzie zależeć na tym, aby Manchester City nie wygrał Champions League w tym sezonie.

– Co by się stało, gdyby Manchester City wygrał Ligę Mistrzów? Oni są faworytami, to jedna z najlepszych drużyn, jakie pozostały. To byłaby kpina. UEFA będzie zdesperowana, aby Real Madryt wyeliminował ich w 1/8 finału, absolutnie zdesperowana. Wyobrażacie sobie, aby oni wręczyli w Stambule Puchar zawodnikowi Manchesteru City?

– Myślę, że UEFA powinna wykluczyć ich z rozgrywek w tym sezonie, albo poczekać z tą decyzją do zakończenia rozgrywek.

Na temat kary dla Manchesteru City wypowiedział się także Roy Keane.

– Z punktu widzenia piłkarzy, jeśli byłbym w tej szatni, najistotniejsze wydaje się na ten moment to, że odwołują się od tej decyzji. Zakaz na rok potrafi już wyrządzić szkody, ale dwuletni jest katastrofą.

– Z drugiej strony to wszystko może sprawić, że w tym sezonie będą jeszcze bardziej zdeterminowani, żeby wygrać Ligę Mistrzów. Trzeba spróbować i patrzeć na pozytywy. Mówimy jednak o Manchesterze City i należy pamiętać, że nigdy nie byli w finale. Nie ma żadnej gwarancji, że w ciągu roku czy dwóch wygraliby te rozgrywki.

– Liga Mistrzów jest ważna dla klubu z punktu widzenia marki, finansów i przyciągania innych zawodników. Jest jednak jeszcze wiele wyzwań, w tym zdobycie mistrzostwa Anglii. Kiedy w swoim klubie będziesz miał Pepa Guardiolę, najlepsi i tak będą chcieli tutaj przychodzić.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze