Były pomocnik Manchesteru United, Paul Scholes, nie jest przekonany, czy Anthony Martial jest w stanie być filarem ofensywy „Czerwonych Diabłów”.
Według Scholesa, Martialowi brakuje inteligencji w polu karnym. Anglik wciąż nie jest pewny, czy rola „dziewiątki” to najlepsza pozycja dla Francuza.
Martial dzieli opinię kibiców i ekspertów. Wciąż nie pokazał swojego ogromnego potencjału na Old Trafford. Reprezentant Francji dołączył do Manchesteru United w 2015 roku z Monaco. Wydaje się, że od tego czasu poczynił niewielki postęp, a jego postawa na boisku i zaangażowanie wielokrotnie były kwestionowane.
W obecnym sezonie 24-latek w dwudziestu meczach Premier League zdobył zaledwie dziewięć bramek. Po odejściu Romelu Lukaku do Interu Mediolan latem zeszłego roku, Francuz przejął rolę „dziewiątki”.
Scholes nie był zachwycony jego występem w meczu z Chelsea. Były zawodnik uważa, że jego tempo pracy i zmysł napastnika nie są na odpowiednim poziomie.
– Z Anthonym Martialem jest ciekawa sprawa. Nie wiem, czy jest graczem, który gra szeroko, czy jest środkowym napastnikiem – mówił Scholes po meczu z Chelsea.
– Ole [Gunnar Solksjaer] wyraźnie uważa, że jest środkowym napastnikiem i każe mu schodzić do szesnastki tak często, jak tylko może.
– Dzisiejszego wieczoru pracował, by wejść w pole karne, ale nie robił tego z należytym staraniem. Nie musisz mówić napastnikowi, by wszedł w pole karne, jednak Anthony’emu chyba trzeba to mówić.
– Wygląda na to, że nie przyswaja wielu informacji. Niektórzy gracze tak mają. Czasem mówisz im raz, a oni robią to cały czas. […] Wygląda na to, że musisz mu mówić co dwie minuty, co chcesz, żeby robił.
– Jest zdolny do takich rzeczy, zrobił to dziś wieczorem, strzelił bramkę, więc Ole będzie wymagał od niego więcej.
Martial może zachować swoje miejsce w składzie, gdy Manchester United uda się do Belgii, by w czwartkowy wieczór zagrać z Clubem Brugge w Lidze Europy. Oprócz Francuza w ataku w tym meczu mogą się pojawić Mason Greenwood oraz wypożyczony z Shanghai Shenhua, Odion Ighalo. Po czwartkowym spotkaniu w europejskich rozgrywkach „Czerwone Diabły” rozpoczną przygotowania do niedzielnego starcia z Watfordem.
Komentarze