Juan Mata: trudno jest pokonać Watford

manutd.com Łukasz Stachowiak
Zmień rozmiar tekstu:

Juan Mata nawołuje swoich kolegów z drużyny, aby przed niedzielnym spotkaniem przeciwko Watford zapomnieli o grudniowym rozczarowaniu. W przedświątecznej batalii na stadionie „Szerszeni” podopieczni Ole Gunnara Solskjaera nie urwali rywalowi nawet punktu, przegrywając 0:2.

Manchester United znalazł się pod ostrzałem krytyków, gdy po bramkach Ismaily Sarra i Troya Deeneya nie potrafił odpowiedzieć nawet jednym trafieniem. Zdaniem hiszpańskiego rozgrywającego niedzielny mecz powinien mieć zupełnie inny przebieg.

– Owszem, to nie był dla nas dobry dzień… To nie był też dobry występ ani dobry wynik. Pod wodzą nowego menedżera prezentowali się bardzo dobrze, zawsze zresztą uważałem, że posiadają silny, fizyczny skład. Trudno jest ich pokonać.

– Może być ciężko, mamy jednak nadzieję, że osiągniemy korzystny wynik i do końca sezonu będziemy budować swoją pozycję.

Watford zanotowało fatalny początek sezonu ligowego – w 17 kolejkach zwyciężyli tylko raz. Oblicze „Szerszeni” odmienił Nigel Pearson – za sprawą byłego menedżera Leicester przegrali tylko dwa spośród dziewięciu meczów, oba zresztą wyjątkowo pechowo, bo po bramkach zdobytych przez rywali w ostatnich minutach meczu.

– Ważne jest, by otworzyć wynik spotkania. Wtedy można kontrolować grę, czuć się bardziej wyluzowanym. Łatwo jest się poddać mając na uwadze, że musisz strzelić dwa czy trzy gole, żeby wygrać mecz.

– To duże ułatwienie. Zdarzały się spotkania, kiedy to nie my zdobywaliśmy bramkę jako pierwsi, jednak zwyciężaliśmy po udanym powrocie. Pomimo tego wolę, gdy to my otwieramy mecz.

– Zagramy na Old Trafford i musimy zrobić wszystko, by dobrze wejść w mecz. Będziemy starać się atakować i prowadzić grę.

Juan Mata wypowiedział się także na temat dwóch zimowych transferów Manchesteru United – Bruno Fernandesa i Odiona Ighalo, nomen omen grającego w przeszłości w Watfordzie.

– Przywitaliśmy ich obu. Bruno [Fernandes] to jakościowy zawodnik, do tego bardzo miły facet. Często rozmawiamy. Mówi trochę po portugalsku i trochę po hiszpańsku, to podobne języki. To fajny gość i uważam, że szybko się zaaklimatyzuje.

– Znalazł już mieszkanie w Manchesterze. Fred, Andreas [Pereira] i Diogo [Dalot] pomagają mu, aby czuł się dobrze. To dobry gracz i jestem pewien, że pomoże nam w drugiej połowie sezonu.

– Z kolei Odion [Ighalo] zebrał już doświadczenie w Premier League i liczymy, że zdobędzie parę bramek przed zakończeniem sezonu. Tak jak mówił menedżer, ma odpowiedni charakter i osobowość. Pasuje do naszej szatni. Im lepiej sobie poradzi, tym lepiej dla nas. Życzymy mu wszystkiego najlepszego.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze