Karol Ożóg Nigel Pearson, menadżer Watfordu, spotkał się z dziennikarzami na przedmeczowej konferencji prasowej poprzedzającej niedzielne starcie z Manchesterem United.
– Niedzielny mecz z Manchesterem United będzie dla nas bardzo trudny, rywale są bardzo groźni. Tego typu spotkania z wielkimi rywalami są dla nas jednak wspaniałe. Każdy piłkarz wyczekuje takiego meczu, a każdy menadżer powinien się w nie bardzo zaangażować. Musimy wyjść na Old Trafford ze spokojem i zagrać jak najlepiej, tylko to pozwoli nam sięgnąć po jakiekolwiek punkty.
W przypadku zwycięstwa Watfordu Nigel Pearson zostanie czwartym w historii angielskim menadżerem, który w dwa razy w ciągu jednego sezonu pokonywał Manchester United.
– Czy tego rodzaju fakty i statystyki mnie motywują? Nie bardzo, jeśli mam być szczery. To co mnie najbardziej motywuje, to chęć pomocy zespołowi, który znajduje się w nie najlepszej sytuacji. Chcę wyciągnąć klub ze strefy spadkowej, a żeby tak się stało, musimy wygrać mecze. Świetnie będzie wygrać na Old Trafford, ale statystyki w żaden sposób mnie dodatkowo nie motywują.
– Nasza obecna sytuacja jest słaba, ale ciągle pozostajemy realistami. Jesteśmy świadomi, że musimy powrócić na zwycięską ścieżkę i chcemy to uczynić na Old Trafford. Najważniejsze jest wygrywanie meczów. Po prostu wyjdziemy na murawę i zrobimy wszystko, by pokonać „Czerwone Diabły”. Nasz cel jest bardzo prosty.
„Szerszenie” na Old Trafford po raz ostatni zdobyły punkty w 1985 roku. Od tego czasu „Teatr Marzeń” pozostaje przez nich niezdobyty, mimo tego, że kilka razy byli tego bliscy.
– Nie skupiam się na tym, co było tak dawno. Wiem, że w tym sezonie byliśmy już w stanie ich pokonać, co jest dla nas dobrą prognozą. Zobaczymy, czy będzie to miało wpływ na niedzielny mecz. Przede wszystkim chodzi nam o to, aby utrzymać odpowiedni poziom intensywności, inaczej im nie zagrozimy. Wierzę, że mam wystarczająco dobry zespół, aby sprawić rywalom niemałe problemy.
– Mamy w drużynie wielu wspaniały zawodników, którzy są w stanie wygrywać mecze, ale zawsze najważniejszy jest kolektyw. Za każdym razem, gdy jesteśmy drużyną, możemy osiągać dobre wyniki. Chcę, aby cały zespół był zaangażowany w niedzielny mecz. Razem możemy go wygrać i zrobimy wszystko, żeby tak się stało.
Komentarze